Gniezno Dzień Kobiet – wydatek czy uprzejmość

Dzień Kobiet – święto kojarzone z czasami PRL-u, a jednak każdy współczesny mężczyzna czuje się zobowiązany, by obdarować kobiety drobnym upominkiem, czy też życzeniem. Co ciekawe młodzi bardziej przywiązują wagę do takiego gestu, niż starsi panowie, dla których świetność Dnia Kobiet minęła wraz z końcem PRL-u. Jak czują ten klimat gnieźnianie?

- Goździk i rajstopy to najbardziej znane atrybuty Dnia Kobiet sprzed zmian ustrojowych. Dziś stawiamy na tulipany i róże dla bliskich nas kobiet lub drobny upominek dla tej jedynej – mówi Wojciech Szymczak, mieszkaniec Gniezna. - Uważam,że nie jest to absolutnie zbędny wydatek, gdyż należy dopieszczać nasze kobiety, a jeżeli jest ku temu specjalna okazja to tym bardzie warto wywołać uśmiech na ich twarzy – dodaje Ryszard Skrzypczak.

Dzień Kobiet wciąż wzbudza dyskusję, zwłaszcza w kontekście równouprawnienia. Feministki twierdzą, że nie potrzebują specjalnej okazji, by o nich pamiętano, tradycjonalistki wciąż czekają na przysłowiowego kwiatka. Każda z nas jednak w głębi duszy lubi być w centrum uwagi, a 8 marca stwarza ku temu najlepszą okazję. - Uważam, że panowie powinni częściej o nas pamiętać, obdarować chociażby małym, choć wymownym gestem, ale Dzień Kobiet jest szczególnym dniem, kiedy jesteśmy najważniejsze. Zazwyczaj kwiaty dostajemy od naszych ukochanych, a tego dnia można się spodziewać od przyjaciela,współpracownika, czy też szefa. Miło też, gdy oprócz kwiatów panowie wykazują się odrobiną kreatywności jak np. miła kolacja, bilet do kina czy teatru – twierdzi Elżbieta Ignaszak z Gniezna.