Gniezno. Dzień Nauczyciela to także święto nauczycieli polonijnych. Poznajcie ich!

Małgorzata Tomczak to kobieta, którą zna większość mieszkańców Gniezna. Była nauczycielka z pasją, podróżniczka, niezwykle aktywna przemiła kobieta. To ona od lat stoi na czele Klubu Nauczycieli Polonijnych i do swojego miasta z chęcią zaprasza rodaków mieszkających w różnych stronach świata. Jak twierdzi szefowa klubu, integracja jest bardzo ważna. Dlatego raz w tygodniu w siedzibie organizacji odbywają się spotkania jego członków, ale nie tylko. Nauczyciele wielokrotnie spotykali się z samorządowcami z regionu.

- Klub nauczycieli polskich i polonijnych działamy od 5 lat i promuje Gniezno powiat gnieźnieński, przygotowując liczne projekty edukacyjne i promocyjne dzięki nim uczniowie a także cała Polonia może poznać swoją ojczyznę piękny projekt nigdy więcej wojny gdzie są wpisane wspomnienia ludzi z pierwszego września 1939 roku dwie edycję projektu „Moje Miasto”, dzięki którym stowarzyszenia polonijne szkoły polonijne mogły poznać piękne miasta oprócz tego przygotowywane są scenariusze zajęć przez nauczycieli z Polski wykorzystane na lekcjach w szkołach polonijnych w ciągu tych 5 lat nawiązano współpracę ze szkołami w Ameryce północnej południowej Europie z Azji i Australii

– relacjonuje lokalna aktywistka. Gniezno i stowarzyszenie jest prawdziwym centrum polonijnych nauczycieli w skali Polski!

Jedną z nauczycielek sympatyzujących z „Gniazdem” jest Małgorzata Jørgensen, mieszkająca ponad 32 lata w Danii. Choć jest Polką, w duńskiej szkole uczy języka duńskiego oraz wiedzy o społeczeństwie i o kulturze Danii.

- Pracuje w szkole z dziećmi z całego świata. Nasza szkoła nazywa się Alkjærskolen i leży w zachodniej części Jutlandii nad fiordem i 8 km od Morza Północnego. W naszej szkole mamy 4 klasy międzynarodowe tzn dzieci, które pochodzą z różnych krajów i uczą się duńskiego i kultury tego kraju. Dzieci są u nas przez 2 lata. Po tym czasie przechodzą do duńskich klas. Mamy 45 dzieci i 6 nauczycieli

– relacjonuje kobieta. To świetne rozwiązanie w duńskiej oświacie.

Jak się okazuje, z gnieźnieńskim klubem związana jest także nauczycielka z ogarniętej wojną Ukrainy.

- Nazywam się Maria Tarnawska. Jestem nauczycielką w Szkole języka polskiego "BARWA" przy Społecznej Organizacji "Regionalne Towarzystwo Kultury Polskiej Borysławia" w mieście Borysław na Ukrainie. Bardzo lubię uczyć dzieci i młodzież języka polskiego. Bierzemy udział w różnych konkursach krajowych oraz projektach z partnerami z Polski. Na lekcjach rozmawiamy o tradycjach, kulturze, literaturze, wybitnych postaciach. Większość uczniów mają pochodzenie polskie

– relacjonuje przesympatyczna kobieta.

O tym, że praca nauczyciela polonijnego jest trudna i wymagająca pisze mieszkająca w Belgii Bernadetta Gronek.

- Ale daje to ogromną satysfakcję! To nie tylko sukcesy wynikające z osiąganych wyników, ale to także swój własny rozwój, zdobywanie umiejętności, a nawet pasja. Polonijny nauczyciel nieco częściej doświadcza niecodziennych zdarzeń i nowych sytuacji, a w tych, jak wiemy, jest szczególnie wymagana duża empatia i otwartość na nowe doświadczenia, a każdy talent jest na wagę złota

– dodaje kobieta, która na co dzień jest wychowawczynią klas pierwszych i katechetką.

Zobacz zdjęcia z działalności gnieźnieńskiego Gniazda!