Gniezno: Festiwal Tańca Wiosenne Fanaberie

Kolejny weekend i kolejny festiwal tańca w Gnieźnie. Po FlashBoys Tournament przyszedł czas na cykliczną imprezę organizowaną przez Miejski Ośrodek Kultury w Gnieźnie.

Pomysł na festiwal tańca Wiosenne Fanaberie jest już od wielu, wielu lat, jak podkreśla Paulina Lewandowska – trenerka, tancerka i organizatorka dzisiejszego wydarzenia z ramienia MOK, – Ta impreza jest już organizowana od kilkunastu lat w Gnieźnie, zmieniliśmy tylko tak naprawdę nazwę. Turniej odbywa się głównie po to, by integrować się z innymi klubami tanecznymi, żebyśmy wymieniali się swoimi doświadczeniami, żeby dzieci i młodzież zobaczyła jakie są inne style taneczne, co można zmienić we własnych układach. Taniec rozwija, taniec jest tak świetną formą spędzania wolnego czasu – dodaje organizatorka.

Na scenie przygotowanej specjalnie na festiwal Wiosenne Fanaberie w Szkole Podstawowej nr 2 zaprezentowały się dzieci i młodzież w wieku od 7 do 15 lat i więcej. Turniej ten można nazwać ogólnopolskim, bo pojawiły się na nim kluby taneczne z Wrześni, Kalisza, Poznania, Bydgoszczy, Łodzi. Uczestnicy zostali podzieleni na kategorie wiekowe, ale także osobno wystartowały dziewczyny i chłopcy, bo jak podkreśla Paulina Lewandowska, organizatorka turnieju – było tak dużo zgłoszeń, że musieliśmy to podzielić, nie ma tak, że tylko dziewczyny tańczą, chłopacy też są równie mocni. Wszyscy zatańczyli w rytmie hip-hopu w solówkach, duetach, mini formacjach i formacjach.

Najlepsi tancerze spędzają na salach prób wiele godzin w ciągu każdego dnia. O tym, jak takich młodych adeptów tańca do tego zachęcić rozmawialiśmy z trenerami.
– Prowadzenie, bycie trenerem dla dzieci jest na pewno trudne, ponieważ nie wszystkie dzieci jeszcze akceptują pracę z dorosłymi. Początkowo wolałyby one na pewno zabawę, a nie ciężką pracę; natomiast jeżeli trafi się dziecko, które chce pracować to już później nie ma z tym problemu tylko jest ogromna satysfakcja. Jesteśmy dzisiaj na festiwalu Wiosenne Fanaberie, ponieważ byliśmy na nim tez rok temu i bardzo nam się spodobało. Uwielbiamy też starty w różnych tego rodzaju wydarzeniach, dlatego że mamy szkołę tańca i wspaniałych uczniów, dla których sam start jest ogromną motywacją – skomentował Tomasz Różański, trener ze szkoły tańca Różańscy z Kalisza.

– Dzisiaj startujemy na festiwalu z trzema duetami. Jeden z nich pochodzi z formacji tanecznej Tytani i już po samej nazwie widać, że bardzo ciężko pracują, by jak najlepiej opanować wszystkie choreografie, ale też świetnie się tym tańcem bawić – powiedziała nam pani Julita Garbarek, wspomagająca trenera Przemka Grzelaka ze szkoły tańca Alchemia z Wrześni.

Dlaczego zatem sami uczestnicy uważają, że warto tańczyć?
– Lubię tańczyć, bo wtedy wyzwala się sporo energii i też się nie nudzę, gdy to robię. Niektóre zajęcia mogą nam się po prostu znudzić, ale z tańcem jest inaczej – skomentowała Julia. – Ja zaczęłam tańczyć, bo mi się to bardzo spodobało i mam dzięki temu przynajmniej trochę ruchu – dodała Natalia, oby dwie z formacji tanecznej Rebels Kids z Kalisza.

– Jesteśmy z Poznania i tańczymy hip-hop. To jest nasza pasja, kochamy to robić i robimy to z radością na twarzy. Nie potrafilibyśmy chyba tylko siedzieć cały dzień przed komputerem i nie tańczyć. To byłoby chyba niemożliwe – powiedzieli nam Gabriel, Daniel i Klaudia.

Jak widać po wypowiedziach uczestników emocje i zaangażowanie było na bardzo wysokim poziomie. Nawet chwilowa przerwa techniczna, związana z awarią zasilania, ich nie ostudziła. Dodatkowo warto dodać, że również gnieźnieńska publiczność była zadowolona z imprezy.
– Tydzień temu bawiliśmy się w hali GOSiR, dzisiaj jesteśmy tutaj. Nasze dzieci osobiście nie startują, ale przychodzimy na te turnieje, by kibicować ich znajomym, kolegom z klasy. To ważne, żeby dzieci czymś się interesowały, a skoro to jest tak fajny, aktywny sposób spędzania wolnego czasu to wszyscy powinni to jeszcze bardziej wspierać – powiedziała nam pani Karolina, która na dzisiejszy festiwal wybrała się ze swoimi córkami – Anią i Zuzią.