Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gniezno: Flash Boys - tworzyli historię polskiego breakdancingu

Sona Ishkhanyan
Break dance i jego figury były czymś nowym w tamtych czasach. Jakie były początki tego tańca w Gnieźnie? O tym rozmawiamy z Tomaszem Kiszką, członkiem zespołu Flash Boys - gnieźnieńskiej formacji breakdancowej, która była jedną z pierwszych w Polsce, a w tym roku obchodziła swoje 30-lecie istnienia.

Gniezno: Flash Boys - tworzyli historię polskiego breakdancingu

O tym jakie były początki gnieźnieńskiego Break-dancingu rozmawiamy z Tomaszem Kiszką, członkiem grupy Flash Boys. Zespół w tym roku obchodził swoje 30-lecie istnienia. Z tej okazji w kwietniu 2016 roku Tomasz Kiszka zorganizował w Gnieźnie jubileuszowy turniej - Flash Boys Tournament. Była to pierwsza taka impreza w Europie. - Impreza ta okazała się strzałem w dziesiątkę, gdyż jeszcze nikt nie zorganizował turnieju przy muzyce z początków lat 80 , czyli z okresu, kiedy powstał ten taniec. Zaprosiłem na niego swoich kolegów, najstarszych b-boy’i z całej Polski, tancerzy którzy wraz z nami zapoczątkowało ten nurt. W składzie jury, zasiedli najwięksi wyjadacze tego tematu. Ludzie którzy wyszkolili i wysłali chyba tysiące młodych osób, na mistrzostwa polski, Europy i świata, a ci przywozili stamtąd największe trofea - opowiada pan Tomasz.

Historia Flash Boys

Zespół Flash Boys powstał 1986 roku, był jednym z prekursorów breakdancu w Polsce. Wcześniej była to grupa Flash Group, której założycielem był Jerzy Jeżek, pseudonim „Jerry”. - Wpierw ogłosił eliminacje do grupy. W tym czasie w Gnieźnie break dance, tańczyło blisko 300 osób. Wyłoniono najlepszych, a wśród nich znalazłem się i ja. Do grupy dostałem się min. dzięki pewnej figurze tanecznej WINDMILL zwanej potocznie Barkami. Moje wykonanie, styl i prędkość zadecydowała że bez problemu stałem się członkiem tej ekipy - mówi pan Tomasz . Formacja którą stworzył Jerry, liczyła 8 osób a jej każdy program opierał, się na perfekcyjnie wykonanej choreografii. - Wiedział że chce stworzyć grupę, podobną do grupy Break Machine, wiedział też że aby osiągnąć sukces, trzeba być konsekwentnym w tym co się robi. Ciężkie treningi i dobra choreografia to coś co miało nam przynieść sukces - dodaje. Chłopaki z zespołu, wraz z panem Tomaszem brali udział w pierwszym w Polsce klipie o Break Dance.

- Najpiękniejszym moim wspomnieniem z tam tych lat był występ naszej formacji, zaledwie rok po jej powstaniu, w 1987 w Piotrkowie Trybunalskim, na Mistrzostwach Polski - wspomina Tomasz Kiszka. Zespół zdobył wtedy I miejsce. - Był to sukces, który na zawsze pozostanie w mej pamięci, gdyż zmiażdżyliśmy wszystkie ekipy z Polski swym perfekcyjnie wykonanym programem - dodaje Tomasz Kiszka. Od tego czasu przez kilka kolejnych lat, Flash Boys zdobywał na turniejach w całej Polsce najwyższe podium. - To było coś pięknego - opisuje nasz rozmówca.

Tomasz Kiszka i jego przygoda z tańcem

Jego przygoda z tańcem zaczęła się dokładnie 33 lata temu, w 1983 r., kiedy to w programie „Jarmark” Wojciecha Pijanowskiego, pojawił się teledysk grupy Break Machine z utworem Street Dance. - Po obejrzeniu teledysku byłem pod tak ogromnym wrażeniem umiejętności czarnoskórych tancerzy, że wyszedłem z domu, a muszę dodać że było to zimą i poszedłem wprost na ulicę, nie zważając na to co powiedzą ludzie - mówi. - Od młodych lat interesowałem się różnymi dyscyplinami sportu - były to sporty walki, kulturystyka i akrobatyka - która to jak się później okazało, była bardzo pomocna w wykonywaniu bardzo karkołomnych figur tanecznych - dodaje.

A jaki był odbiór takiego tańca, stylu w czasach, gdy taniec, a tym bardziej break dance nie był popularny? - Na pewno nie był najlepiej dostrzegany nawet przez naszych rodziców, przyzwyczajonych do tradycyjnych tańców, dopóki nie zobaczyli naszych akrobatycznych postępów , przywożonych nagród i pucharów - twierdzi pan Tomasz . Natomiast pozytywnie wspomina reakcję rówieśników, a zwłaszcza, kiedy mogli dać popis swoich umiejętności. - Na dyskotekach i nie tylko brylowaliśmy. Często proszono nas o pokazanie jakiegoś numeru podczas jakiejś imprezy i wtedy ...wiadomo... był mały popis i duży pokaz - żartobliwie wspomina tancerz.

Tomasz Kiszka ma obecnie prawie 50 lat i dalej kontynuuje swoją przygodę z tańcem. - Break dance jest czymś co chyba pozostaje na całe życie w naszych sercach, jeśli zacznie się go tańczyć. Pomimo wieku, ze swobodą wykonam wiele figur które kiedyś tańczyłem - wyznaje. Aktywnie też działa w kierunku rozwoju i promocji tego stylu tańca w Gnieźnie. Po wspomnianym jubileuszowym turnieju, którego organizował, pan Tomasz był także pomysłodawcą utworzenia szkoły tańca Break Dance, w MOK Gniezno. - Wszystko idzie w najlepszym kierunku, gdyż mamy już 12 dzieci, które pod bacznym okiem instruktorki ćwiczą swe umiejętności. Tym sposobem odciągnęliśmy je od komputerów, smartfonów, tabletów i konsol, a dzięki temu ćwiczymy ich sprawność fizyczną, kondycję, systematykę i obowiązkowość - mówi. Jak twierdzi dalej są już efekty, dzieci zdobywają pierwsze nagrody na turniejach.

Kolejny turniej już 11 i 12 marca 2017. Będzie kontynuacją I edycji. -Będzie to jubileusz 30 lecia zdobycia naszego Mistrzostwa Polski w 1987 w Piotrkowie Trybunalskim - informuje organizator. - Serdecznie zapraszamy wszystkich na obejrzenie tego tanecznego spektaklu, cudownego show z udziałem najlepszych tancerzy z Polski i z zagranicy - dodaje na koniec.

Priorytetem obecnie dla pana Tomasza jest to, by turniej odbył się w takiej formie, jakiej sobie wymarzył. – Mam spore problemy z pozyskaniem sponsorów dla organizacji tej imprezy. Nie będę ukrywał, ale sporo to kosztuje. Poza finansami to także czas i wielomiesięczna praca przy organizacji tego przedsięwzięcia – przyznaje.

https://www.youtube.com/watch?v=jN660ldYatU

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gniezno: Flash Boys - tworzyli historię polskiego breakdancingu - Gniezno Nasze Miasto

Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto