Gniezno: jest wynik sekcji zwłok mężczyzny, który zmarł na Cierpięgach. Powodem nie były dopalacze
Przypomnijmy, że do tajemniczego zdarzenia doszło 15 czerwca 2018 roku przy ul. Cierpięgi w Gnieźnie. Wówczas szefowa prokuratury w Gnieźnie w rozmowie z nami ujawniła, że jest podejrzenie zażycia przez zmarłego bliżej nieokreślonej substancji, być może chodzi o tzw. dopalacze. Zobacz: Śmierć na Cierpięgach. Prokuratura podejrzewa zażycie dopalaczy
Dziś Małgorzata Rezulak-Kustosz, szefowa Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie wyjawiła wynik sekcji zwłok, który przedstawia inny obraz. - W toku śledztwa udało nam się ustali, że zgon pokrzywdzonego nie miał związku z z zażyciem tzw. dopalacza. Na podstawie dowodów w postaci sekcji zwłok i badań, które towarzyszyły tej sekcji. Ustaliliśmy, że bezpośrednią przyczyną zgonu była zatorowość płuca. Różnica pomiędzy powstaniem tej zatorowości a zgonem była około 6 do 8. godzin. Biegli nie znaleźli w organizmie pokrzywdzonego substancji, która została ujawniona jako ta, którą miał zażyć poprzez spalanie. Dokładnie został on oznaczony jako substancja o nazwie 5-F-ADB. Jednak wykluczono, obecność takiej substancji w organizmie zmarłego, a tym samym nie można było stwierdzić, aby miał jakikolwiek związek ze zgonem mężczyzny - podaje pani prokurator.
Wynika, że mężczyzna w ogóle nie zażył dopalacza. Sprawa została umorzona z dniem 10 października.
Osobne postępowanie toczy się wobec osób, które zaatakowały i pobiły mężczyznę, który miał wówczas przekazać zmarłemu ową substancję. - Materiały odnośnie okoliczności pobicia tegoż mężczyzny, zostały wyłączone do odrębnego postępowania, które nadal się toczy.
Zobacz także: Gniezno - prokurator o zarzutach wobec opiekunki, która znęcała się nad starszą panią
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?