Gniezno: Klub Rodzica - A. Berg i J. Michalak prowadzą go z pasją

Gniezno: Klub Rodzica - A. Berg i J. Michalak prowadzą go z pasją

Kiedy powstał Klub Rodzica i skąd pomysł utworzenia takiej grupy?
Joanna Michalak - Klub działa od pięciu lat, pierwsze spotkania odbyły się w październiku 2011 roku. Pomysł narodził się u mnie dużo wcześniej, kiedy jeszcze mieszkałam w Poznaniu. Będąc w pierwszej ciąży szukałam innych, bardziej mobilnych rozwiązań niż wózek dziecięcy. Natrafiłam na świetną inicjatywę noszenia dzieci w chustach. Okazało się wkrótce, że z poznanymi w ten sposób osobami tworzymy zgraną grupę i kontynuowałyśmy nasze spotkania w ramach swego rodzaju klubu matek. Po przeprowadzce do Gniezna moje doświadczenia przeniosłam na grunt tutejszy. Najpierw zaczynałam od spotkań w szkołach rodzenia, gdzie promowałam noszenie dzieci w chustach i próbowałam zarazić tą pasją innych. Z czasem z tych kilku mam „chustowych” utworzyła się fajna ekipa i stwierdziłyśmy, że chcemy czegoś więcej.
Aneta Berg - Joannę poznałam w szkole rodzenia, połączyły nas wspólne podglądy, idee i pasje. Okazało się, że każda z nas ma coś więcej do zaproponowania i chęć dzielenia się z innymi rodzicami. W ten sposób powstał pomysł powołania Klubu Rodzica. Wcześniej nasze działania były mniej formalne i bardziej skoncentrowane wokół chust do noszenia dzieci - właśnie dzięki chustom poznałyśmy się jako pierwsze założycielki Klubu: Agnieszka Antosik, Aneta Berg i Joanna Michalak. Obecnie działamy bez Agnieszki.

Na czym polega działalność klubu, jakie jest jego przesłanie?
J.M. - Naszym zamierzeniem przy tworzeniu Klubu było zadbanie o młode matki i wsparcie ich w początkowym okresie macierzyństwa, stworzenie przestrzeni, gdzie matka z malutkim dzieckiem jest mile widziana, może porozmawiać z innymi osobami na podobnym etapie życia, a jednocześnie nie martwić się o dziecko, które jest obok niej. W ramach klubu spotykamy się, przede wszystkim, by miło, zabawnie spędzić czas. Wyrwać się z codzienności i wypić przysłowiową kawę, ale staramy się też zapewnić rodzicom takie zaplecze wiedzowe w formie: warsztatów, zajęć, spotkań ze specjalistami z różnych dziedzin.
A.B. - To nie są tylko spotkania matek, ale również dzieci. Spędzają one czas przy wspólnej zabawie. Rodzicom bardzo często brakuje czasu i pomysłu na zabawę z dzieckiem. Tu staramy się w nich obudzić dziecko, dać natchnienie i pobudzać wyobraźnie. Prowadzę zajęcia i pokazuję rodzicom proste sposoby i narzędzia do zabawy z dziećmi. Apeluje, by dać im przestrzeń do manewru, nie ograniczać ich tylko do siedzenia przed komputerem, telewizorem lub w własnym pokoju, nie bać się bałaganu i hałasu, który przy tym narobią, tylko dać im możliwość na intensywną i aktywną zabawę.

Jakimi działaniami w sezonie 2015/2016 może się pochwalić Klub Rodzica?
J.M. - W minionym sezonie wprowadziłyśmy nową formułę działania Klubu Rodzica. Otwarte spotkania odbywały się w pierwszą środę miesiąca, tradycyjnie w godzinach przedpołudniowych. Drugie spotkanie w miesiącu miało formę warsztatu o konkretnym temacie. Czasem były to warsztaty dla dzieci i/lub dzieci z rodzicami, np. robienie instrumentów muzycznych, ozdoby z materiałów wtórnych, zabawy ruchowe, kreatywne, muzyczne. Innym razem zapraszaliśmy rodziców na spotkania ze specjalistami i rozmawialiśmy o dorosłej złości, o wyzwaniach w relacjach z dziećmi jka np.: „Moje dziecko mnie nie słucha”. Przygotowywaliśmy planery w technice scrapbooking - jest to sztuka ręcznego tworzenia i dekorowania albumów . Tradycyjnie organizowaliśmy warsztaty pierwszej pomocy - w tym roku był to pełny ośmiogodzinny kurs pierwszej pomocy pediatrycznej. Natomiast na początku wakacji zaprosiliśmy dzieci i rodziców na krótsze kursy.
Klub zorganizował również warsztaty dla Zlotu Dużych Rodzin, który odbył się w Gnieźnie . Miałyśmy okazję poprowadzić warsztaty z zabaw sensorycznych, oraz warsztaty muzyczne.
A.B. - Zajmuję się prowadzeniem klubowej strony na Facebook-u. Staram się informować tam o ciekawych inicjatywach, o tym co dzieje się w okolicy, gdzie można wybrać się z dzieckiem. Ale też staramy się pisać o tym, co jest ważne dla nas jako rodziców.

Jakie są plany na przyszły sezon rozpoczynający się zaraz po wakacjach?
J.M. - Nowa formuła klubu sprawdziła się, zatem będziemy ją kontynuować. W tej chwili jesteśmy na etapie przygotowywania planu pracy na nowy sezon. Powtórzymy warsztaty, które cieszyły się dużą popularnością (praktycznie wszystkie warsztaty dla dzieci, warsztaty o dorosłej złości), mamy nadzieję wprowadzić nowe o tematyce np. dziecko i pies.

Poza działalnością w ramach Klubu, czym jeszcze się zajmuje Aneta Berg i Joanna Michalak?
J.M. - Jestem doradcą noszenia dzieci w chustach, prowadzę konsultacje, warsztaty i pogadanki, pomagam rodzicom dobrać pierwszą chustę i uczę jak bezpiecznie nosić dziecko w chuście. Prowadzę też warsztaty szydełkowe i robienia na drutach. Jestem współzałożycielką nowej sekcji działającej w MOK - Craftmanii , która gromadzi osoby zajmujące się szeroko pojętym rękodziełem.
A.B. - Jestem związana z Klubem Sportowym Altom Gniezno, w którym trenuję i angażuję się w promowanie biegów. Od kilku lat zajmuję się hortologią - ogrodnictwem, dokładnie chodzi dział warzyw. Bliskie są mi również akcje związane z pierwszą pomocą, dawstwem krwi czy behawioryzmem psów i kotów, które zdarza mi się organizować bądź prowadzić. Jestem też aktywną mamą, stawiającą książkę, gry planszowe, trzepak i taplanie się w błocie ponad telewizor czy grę na komputerze.