Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gniezno. Mieszkańcy Pierwszej Stolicy protestowali przeciwko zatrzymaniom w Warszawie

Mikołaj Stopczyński
Mikołaj Stopczyński
Mikołaj Stopczyński
We wtorek wieczorem na gnieźnieńskim Rynku odbyło się pokojowe zgromadzenie, będące aktem solidarności z osobami zatrzymanymi podczas ostatnich protestów w Warszawie.

Zgromadzenie zostało zorganizowane przez lokalne środowiska lewicowe. To kolejna manifestacja przeciwko dyskryminacji osób ze środowiska LBGT - poprzednia odbyła się w czasie kampanii wyborczej po kontrowersyjnych słowach prezydenta Andrzeja Dudy.
Tym razem przyczyną spotkania na Rynku stały się ostatnie warszawskie wydarzenia związane z aresztowaniem Margot (osoby niebinarnej i aktywistki "Stop bzdurom"), podczas których doszło do licznych zatrzymań osób postronnych przez policję.

Na gnieźnieńskim Rynku pojawiły się dziesiątki osób. Wiele z nich miało ze sobą tęczowe flagi i przedmioty lub tabliczki z hasłami nawołującymi do akceptacji i tolerancji. Zgromadzenie trwało niecałą godzinę, a w jego trakcie głos zabierali lokalni aktywiści, politycy i osoby związane z działalnością kulturalną.

- Bądźmy jak kolory na tęczowej fladze: różne, ale nierozerwalnie złączone. Żyjemy w kraju, w którym pomniki mają więcej uczuć niż ludzie, w którym tęcza obraża, a kłamstwa wożone na furgonetkach to norma, w którym historii używa się jako narzędzie do kontrolowania wymyślonego narodowego monolitu, a nie do promowania różnorodnych idei, które przez wieki tworzyły do państwo - mówił aktywista Paweł Bartkowiak.

- Żaden człowiek nie zasługuje na to, żeby oglądać się cały czas za siebie i szukać swojego oprawcy. Myślę sobie, że żaden człowiek nie zasługuje na to, by czuć się zagrożonym we własnym państwie, we własnym mieście - mówił Kacper Parol z partii Wiosna. Przytoczył on także historię młodej dziewczyny z Poznania, która została pobita nad jeziorem Rusałka z powodu różowego koloru włosów.

W trakcie zgromadzenia manifestanci wykrzykiwali wspólnie hasła "Wolność! Równość! Akceptacja!" czy "Solidarność naszą bronią". Z ust mówców padły słowa wsparcia i solidarności nie tylko dla osób LGBT, lecz także dla Białorusi, gdzie mają miejsce krwawe protesty po niedzielnych wyborach prezydenckich.

W przeciwieństwie do poprzedniego protestu tym razem nie pojawiły się kontrmanifestacje. Zgromadzenie przebiegło bez poważnych zakłóceń, a w przypadku pojedynczych osób szybko interweniowali zabezpieczający protest policjanci.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto