Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gniezno. Nastoletni gnieźnianin nakręcił teledysk. W piątek premiera! Oskar opowiada nam o swojej pasji i nowym utworze

Redakcja
15-letni Oskar Siniawski występujący pod pseudonimem artystycznym Crash, właśnie nakręcił teledysk do utworu swojego autorstwa, pt. "Podstęp". Rozmawiamy z nim o pasji śpiewania, jego inspiracjach i o procesie powstawania teledysku.

Gniezno. Nastoletni gnieźnianin nakręcił teledysk. W piątek premiera! Oskar opowiada nam o swojej pasji i nowym utworze
Jak nam przyznaje Oskar z muzyką związany jest od najmłodszych lat. - Pierwsze kroki z muzyką stawiałem już w wieku sześciu lat, w tamtym czasie jako bierny obserwator. Wtedy właśnie mój starszy brat (który swoją drogą gra główną rolę fabularną w klipie) zaczynał swoją przygodę z rapem. Podpatrywałem go, śpiewałem razem z nim jego piosenki, których jednak nigdy nie zdecydował się opublikować, a dziś – prawie 10 lat później – spełniam jego marzenia - mówi Oskar Siniawski. Tak na poważnie o karierze muzyka zaczął myśleć będąc nastolatkiem. - Zaczynałem w zasadzie bardziej od melorecytacji, jednak postanowiłem na tym nie poprzestać i szkolić się, by dostać “propsy” od tych, na których mi najbardziej zależy. Pierwszy utwór opublikowałem w grudniu 2018 roku i niezmiennie przoduje on w rankingach odsłon moich piosenek - dodaje Oskar.

Zobacz teledysk utworu pt. "Miasto", nagranego w 2018 r.

„Wszyscy muszą być kimś, mi wystarczy być sobą”

Pytamy czym dla niego jest śpiewanie i skąd czerpie inspirację na kolejne utwory? - Śpiewanie stanowi dla mnie swego rodzaju ujście tego, co drzemie w moim sercu - emocje, radość, zmartwienia i przeżycia, a także daje upust mojej, bądź co bądź, młodzieńczej fantazji. Można by powiedzieć, że uzewnętrzniam się poprzez śpiew - wyznaje młody chłopak. - Śpiewam o tym, co aktualnie czuję, co leży mi na sercu. Często może się wydawać, że moje utwory są proste, ale staram się przekazywać nimi coś więcej, budować „drugie dno”, które można wychwycić po dłuższej analizie. W kręgu moich inspiracji znajdują się tacy polscy artyści, jak Bedoes, VBS oraz Zeamsone. Dokładam jednak wszelkich starań, by ta inspiracja nie przeradzała się w naśladownictwo - chcę kreować swój styl. Cytując jednego z wykonawców: „Wszyscy muszą być kimś, mi wystarczy być sobą”.

Crash - Oskar Siniawski nagrał w sumie 13 utworów i do dwóch z nich udało się nakręcić teledysk. Pierwszy, wspomniany wyżej utwór pt. "Miasto", a ten najnowszy - "Podstęp", swoją premierę będzie miał w piątek, 24 lipca, o godz. 18.00.

Teraz trochę o nowym teledysku. Jak powstał pomysł?

- Pomysłodawcą teledysku był jego główny realizator – Mikołaj Wojciechowski z ekipy SkoyStudio, który wziął na barki cały proces produkcji, montażu natomiast podjął się Nikodem Wejerowski. Z tego miejsca też chciałbym im gorąco podziękować. To co zrobili znaczy dla mnie naprawdę wiele. Dziękuję również właścicielom klubu „Vehikuł Czasu”, w którym toczy się akcja teledysku. A co do tejże akcji – łączy ona koncert, imprezę oraz pewną sytuację rozgrywającą się między dwójką głównych bohaterów, która – nawiązując do tytułu utworu „Podstęp” – nie kończy się zbyt dobrze - odpowiada Oskar. - Utwór opowiada głównie o krótkim zdarzeniu, przygodzie pomiędzy dwójką głównych bohaterów teledysku, która jednak nie kończy się pomyślnie. Między wierszami natomiast, w stosunkowo luźny sposób, stanowi kontrę dla konwenansów, ograniczeń oraz pomysłom innych na nas samych. Całość została opatrzona imprezowym, klubowym brzmieniem, chcemy by słuchacze dobrze się przy nim bawili - uzupełnia Oskar.

Tak brzmi kawałek tekstu z najnowszego utworu pt. "Podstęp":

"Chce byś został jej księciem z bajki
jej księciem z bajki, zabierał na drogie randki
Mimo, że ona Ciebie ciągle martwi
Żywi urazę, a wy ciągle martwi... "

Jak dalej przyznaje nasz rozmówca koncepcja utworu oraz klipu kształtowała się już od początku 2020 r.. Na przeszkodzie jednak stanęła pandemia koronawirusa. -Plany nagraniowe miały zostać wdrożone w marcu, jednak ze względu na pandemię i wiążące się z nią reperkusje, produkcję trzeba było przełożyć. Z perspektywy czasu wiem natomiast, iż wyszło to całokształtowi na dobre, mieliśmy dodatkowy czas na zrewidowanie naszych pomysłów i poprawienie błędów dykcyjnych. Trudnością okazało się również zebranie odpowiedniej liczby statystów, jednak ostatecznie wszystko poszło po naszej myśli, czego potwierdzenie będzie można zobaczyć już w piątek 24 lipca o godzinie 18:00, na You Tube.

Kto pomagał w realizacji teledysku?
- Powinienem zacząć przede wszystkim od pomocy finansowej, bez której z pewnością realizacja teledysku by się nie powiodła. Nadmienię, iż jestem takim typem chłopaka, który zdecydowanie preferuje opłacić coś samemu, nie prosząc o pieniądze rodziców, tak też było i w tym przypadku. Pisałem do gnieźnieńskich firm prosząc o objęcie patronatem w zamian za reklamę, lecz nie otrzymałem prawie żadnych odpowiedzi, a jak już jakaś się pojawiła, to była to odpowiedź negatywna. Ku mojemu zaskoczeniu i radości, odezwał się do mnie właściciel Source4Gamers, który to organizował również nieco ponad rok temu event gamingowy w Gnieźnie. Zaoferował mi pomoc i wsparcie, dzięki którym realizacja przedsięwzięcia, na które składało się nagranie utworu, wykupienie podkładu muzycznego oraz produkcja teledysku, stała się możliwa. Koszta te leżały poza moim zasięgiem, zatem jest to wręcz nieocenione. Wielką pomocą byli również chłopaki ze SkoyStudio, którzy stanęli na głowie, by teledysk wyglądał jak najlepiej. Dziękuję również naszym znajomym-statystom. Wierzę, że wszyscy dobrze się bawiliśmy i że będziemy pamiętać to przez lata. Będąc na planie, każdy był zestresowany, ale i podekscytowany, po pierwszej godzinie dało się już wyczuć swobodę, a kolejne ujęcia powstawały z uśmiechami na twarzach. Nawet ja, który na kilka dni przed klipem skręcił kostkę, w ten dzień byłem bardzo szczęśliwy, że wszystko idzie po naszej myśli. Z tego miejsca chcę po raz kolejny podziękować każdemu, kto przyczynił się do powstania tego teledysku. Osobom odpowiedzialnym za montaż, ujęcia, statystom, ale także tym, którzy wspierają mnie mimo wszystko i każdemu, który poświeci te trzy minuty na przesłuchanie. Marzenia są dla każdego na wyciągniecie ręki, wystarczy spróbować po nie sięgnąć - odpowiada Oskar.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto