Gniezno. Park przy szpitalu "Dziekanka" został otwarty dla mieszkańców

O rewitalizacji zalesionego terenu pomiędzy ul. Poznańską i Orzeszkowej mówiło się od wielu lat. Temat był szczególnie poruszany w ostatnich latach przez Tomasza Dzionka, radnego miejskiego i mieszkańca Skiereszewa. Jak wówczas mówiono, przywrócenie parku do funkcjonowania da gnieźnianom nowe miejsce rekreacji i odpoczynku. Inwestycja doszła do skutku w 2021 roku, gdy władzom miasta oraz dyrekcji szpitala udało się pozyskać wymagane dofinansowania i wyłonić wykonawcę prac w zabytkowym zieleńcu.

- Jest to przykład dobrej współpracy pomiędzy samorządami. My byliśmy beneficjentem ostatecznym tego zadania. Tak jak państwo wiecie, teren parkowy od lat był zaniedbany, do tego dochodzi również kwestia wichury, która miała miejsce w 2017 roku i bardzo nadwyrężyła całą infrastrukturę. Od dłuższego czasu zabiegaliśmy o różne współfinansowania, czy to z Narodowego Funduszu Zdrowia czy też Województwa. Udało się porozumieć pomiędzy samorządami, aby tak naprawdę wrócić do podstaw i "odzyskać" ten park w takim naturalnym kształcie, jakim był on projektowany wiele lat temu

- mówił Marek Czaplicki, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych "Dziekanka" w Gnieźnie.

Obszar o wielkości 8,7 hektara został podzielony na dwie części. Pierwsza z nich, znajdująca się przy ul. Poznańskiej, została zaprojektowana na wzór współczesnych układów zieleni miejskiej. Znalazła się tam uporządkowana roślinność i mała infrastruktura w postaci ławek, koszy na śmieci czy stojaków rowerowych. W przestrzeni parkowej odnowiono również zabytkową fontannę z lat dwudziestych XX wieku, zamontowano także altanę oraz leżaki. Druga część parku, stanowiąca obszar leśny, zachowała swój naturalny, dziki charakter. Po konsultacji z konswerwatorem zabytków zdecydowano się na pozostawienie pierwotnej formy parku, a wzdłuż ścieżek znalazły się drewniane ławki z pni drzew.

- Zachowano stary układ komunikacyjny, zachowano również istniejące "przedepty" i próbowano nawiązać do tego, co istniało. Ścieżki zostały wykonane w całości z mineralnej nawierzchni, oczywiście przepuszczalnej dla wody. Część leśna została pozbawiona krawężników, szata roślinna została poszanowana, choć trzeba powiedzieć, że niezbędne wycinki zostały wykonane

- tłumaczyła Małgorzata Kania z Zakładu Zieleni Miejskiej.

Park wzbogacił się o nowe nasadzenia. Oprócz drzew wśród poszczególnych ścieżek, w zielonej przestrzeni znalazło się dużo nowych bylin, krzewów i kwietnych cebulek. Podczas inauguracyjnego spaceru z przedstawicielami Miasta Gniezna i dyrekcji szpitala zwracano uwagę na rekreacyjny potencjał nowego zieleńca.

- Myślę, że mieszkańcy będą bardzo zadowoleni z tego parku. Jest to duża, stara przestrzeń; dużo cienia, dużo wilgoci, będzie to potrzebne zwłaszcza latem. To świetny teren do rekreacji, mamy tu trasę o długości ok. 1,5 km. My jako zarząd Osiedla Skiereszewo chcemy robić cykliczne spotkania z dziećmi, z którymi można pobiegać. Jest to bezpieczne miejsce, ogrodzone, to przestrzeń oświetlona, którą będzie można dostać się szybciej z ul. Poznańskiej do Orzeszkowej i odwrotnie

- mówił Tomasz Dzionek.

O tym, jak będzie wyglądał nowy park w pełnej okazałości, będzie można przekonać się już wiosną. Mieszkańcy Pierwszej Stolicy mogą jednak wybrać się tam już dziś i zapoznać się z nowym zielonym obszarem miasta. Koszt inwestycji wyniósł 4,357 miliona złotych. 2,675 miliona. złotych stanowiła dotacja ze środków Miasta Gniezna, z kolei pozostała kwota to dofinansowanie z budżetu Województwa Wielkopolskiego.