Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gniezno: Piąty element, czyli o hip-hopie bez mitów w "eSTeDe"

IB
Skąd się wywodzi, czym jest, a czym nie jest kultura hip-hopowa mówił wykład w Centrum Kultury "eSTeDe" w Gnieźnie.

O kulturze hip-hopowej mówił Kuki Zulu czyli Łukasz Pączkowski - tancerz, prowadzący warsztaty, członek Polskiego Stowarzyszenia Kultury Hip Hop oraz Zulu Nation - międzynarodowej organizacji zajmującej się popularyzacją tego zjawiska.

- Jest troszkę mitów, stereotypów, troszkę rzeczy, do których ludzie za bardzo się przykuli pomijając to czym naprawdę ta cała kultura jest - mówi Kuki Zulu.

Podczas wykładu dużo czasu poświęcił początkom hip-hopu - nie tylko muzyki, ale całej towarzyszącej jej kultury. Chociaż wywodzi się z zamieszkanego przez afromaemrykanów Bronxu lat 70-tych, kiedy dzielnica pełna była młodocianych ulicznych gangów, twórcy hip-hopowej kultury byli tymi, którzy chcieli konflikty rozwiązywać bez uciekania się do przemocy, a na swoich imprezach - najpierw w domach, później na boiskach i w parkach - dawali przykład, że ludzie mogą gromadzić się i robić razem coś pozytywnego. Opowiadając o ważnych postaciach początków hip-hopu: DJ Afrika Bambaataa, czy DJ Kool Herc'u, Zulu Kuki nie szczędził ciekawostek. Publiczność składająca się z uczniów gnieźnieńskich mogła dowiedzieć się na przykład, że gangi Bronxu inspirowały się stylem ubierania harleyowców, że prawie wszyscy chcieli kolekcjonować płyty, by puszczać muzykę na imprezach, a biletem wstępu na "domówki" były rozdawanie wśród znajomych plakaty.

Cała hip-hopowa kultura składa się z kilku elementów: rapu, DJ-ingu, graffiti, break dance. Piątym elementem jest wiedza, czy też edukacja. Właśnie zadaniem organizacji, które reprezentuje Łukasz Pączkowski, jest promowanie kultury hip-hopowej przez pokazywanie jej jako pozytywnego zjawiska, obalanie stereotypów związanych z gangsterskim rapem i popularnością używek.

To, że ze zjawiska niszowego hip-hop wyrósł na gałąź rynku muzycznego pojawiającą się na listach przebojów, zdaniem Kuki Zulu nie musi oznaczać, że stracił cały swój pierwotny przekaz.
- Każdy ma swoje potrzeby zarówno ogólne, jak i kulturowe i to od słuchacza zależy, czy ten przekaz jest. Ludzie, którzy wyszukują, znajdą w hip hopie to, czego chcą, jeśli nie wyszukują, zostaną przy tych rzeczach popularnych, a nie tych związanych stale z kulturą hip hopu - mówi prowadzący wykład.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gniezno: Piąty element, czyli o hip-hopie bez mitów w "eSTeDe" - Gniezno Nasze Miasto

Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto