Policjanci z drogówki zatrzymali 5 czerwca, 40 minut po północy kierowcę pod wpływem alkoholu. Policja potwierdza, że to 28-letni Jakub G. - jak się okazało, syn senatora PO.
- Zatrzymany do kontroli drogowej mężczyzna miał 1 promil alkoholu. Zatrzymano mu prawo jazdy, auto zabezpieczono na policyjnym parkingu, mężczyzna po wykonaniu czynności na komendzie został zwolniony do miejsca zamieszkania - mówi asp. Anna Osińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie. - Kierowca gwałtownie przyspieszył, widząc radiowóz, jednak już po chwili zatrzymał się na wezwanie.
Senator Piotr Gruszczyński przyznaje, że dla pijanych kierowców nie powinno być żadnej taryfy ulgowej - bez względu na to, kim są - czy parlamentarzystami, prokuratorami, czy wykonują inny zawód zaufania publicznego.
- To, co zrobił mój syn, dwudziestoośmioletni, jest dla mnie bardzo przykrą sprawą. Ja w tego rodzaju sprawach zawsze miałem jasne stanowisko: kierowcy, którzy siadają za kółkiem pod wpływem alkoholu, są potencjalnymi zabójcami. Wymiar kary, który powinien być nałożony, powinien być sprawiedliwy. Nie ma tutaj dla nikogo taryfy ulgowej - przyznaje.
Senator podkreśla, że nie rozmawiał z policją, nie próbował w żaden sposób wpłynąć. Jak mówi, ma nadzieję, że prawo jazdy zostanie odebrane jego synowi na jak najdłużej. A na komendę pójdzie po to, żeby dowiedzieć się, jak odebrać samochód.
Przypomnijmy, senator Gruszczyński włącza się chętnie w akcje promujące trzeźwość kierowców. Między innymi był patronem honorowym zorganizowanej w Gnieźnie akcji "W drogę bez promili".
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?