Problem był już sygnalizowany w marcu 2021 roku. Przedstawiciele PiS-u informowali, że w sytuacji tej zachodzi dużo sprzeczności, a wręcz jest tutaj gdzieś konflikt interesów. - Pracownik urzędu wygrywa zapytanie ofertowe i wykonuje swoją działalność prywatną w zakresie działalności inspektora ochrony danych, jako firma prywatna. Jako inspektor ochrony danych na stanowisku urzędniczym powinna ta osoba obsługiwać placówki, które podlegają pod Starostwo Powiatowe, a nie w zakresie działalności wykonywać prywatnie te dodatkowe zajęcia i pobierając za to opłaty
- podkreślała wówczas Natasza Szalaty, powiatowa radna PiS.
- Po przedstawieniu tych nieprawidłowości odpowiedź starostwa była kpiąca, starosta zlekceważył ustalenia, które pani radna powzięła po długich badaniach. RIO nie dość, że wszystkie zarzuty potwierdziła, to jeszcze znalazła inne. Protokół wystąpienia pokontrolnego został przekazany Prokuraturze Rejonowej w Gnieźnie, która najprawdopodobniej prowadzi w tej sprawie śledztwo. W tym przypadku, jak w pigułce, widzimy, jak wyglądają rządy PO i Lewicy w powiecie, gdzie ustawianie przetargów jest czynnością, która jest broniona do samego końca. W normalnej sytuacji, gdyby zarząd powiatu, koalicja PO-Lewica poważnie traktowali przepisy prawa i praworządność, przejrzystość, to natychmiast po wpłynięciu tego protokołu kontroli RIO dyrektorka CUW powinna pożegnać się ze stanowiskiem. Oczywiście, nie mam żadnego przekonania, że to nastąpi
- przyznaje poseł Zbigniew Dolata z Prawa i Sprawiedliwości.
O jakich nieprawidłowościach mowa? Przy zapytaniu ofertowym nie został oceniony rynek cenowy. Nie zweryfikowano zgodności ze szczegółowymi warunkami określonymi w zapytaniu ofertowym. Ręcznie skreślano poprawki na zapisach umowy. Nie dotrzymano terminów, bowiem zapytanie ofertowe powinno zostać rozstrzygnięte do 31 grudnia, a ten czas wydłużono o 14 dni.
- Oferta została sporządzona 29 marca 2020 roku, a pracownia RODO została zarejestrowana 5 kwietnia 2020 roku. Ponadto, oferta została zgłoszona na niezgodnym formularzu. W momencie, kiedy były realizowane zapytania ofertowe, pani, która prowadziła swoją prywatną działalność - pracownię RODO, była pracownikiem starostwa, co jest niezgodne z prawem
- dodaje Natasza Szalaty.
Wkrótce do tych zarzutów odniosą się przedstawiciele starostwa.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?