Zima wiążę się z zagrożeniem, przed którym co roku ostrzegają ratownicy – zatruciem tlenkiem węgla. Czy w tym roku były już w Gnieźnie takie przypadki?
- Mieliśmy kilka razy interwencje związane z obecnością tlenku węgla, na prośbę pogotowia ratunkowego. Nasze działania jak zwykle polegały na zmierzeniu poziomu tlenku węgla, przewentylowaniu pomieszczeń, dalej to już zadanie dla kominiarzy, żeby udrożnić przewody.
Kto zgłasza wam takie sytuacje – pogotowie, które przyjeżdża do nieprzytomnego, czy częściej sami mieszkańcy?
- To się rozkłada mniej więcej po równo. Często czad wykrywamy przy okazji, bo sam w sobie jest bezwonny, oczywiście nikt go nie wyczuje, ale ludzie zgłaszają, że czują jakieś zadymienie, czy we własnym domu czy gdzieś od sąsiadów, wtedy robimy pomiary.
Jak się ustrzec przed tym zagrożeniem?
- Przede wszystkim przestrzegać okresowego badania stanu przewodów kominowych i wentylacyjnych. Jeśli ktoś stosuje się do wymaganych terminów, to powinno wystarczyć. Dla pieców na paliwo stałe, czyli węgiel, trzeba robić przegląd raz na kwartał. Przy przewodach spalinowych, w piecach na olej opałowy lub gaz, przeglądy są wymagane raz na dwa lata, przewody wentylacyjne trzeba sprawdzać raz do roku. Przy okazji kominiarz sprawdzi czy przewód wentylacyjny jest doprowadzony właściwie.
Przegląd wystarczy, żebyśmy mogli spać spokojnie?
- Fachowcy od tego są, mają odpowiedni sprzęt do pomiarów. To jest tak jak z przeglądem samochodu – też jeździmy do stacji autoryzowanej, a nie do kogoś, kto nie ma do tego uprawnień.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
