Gniezno. Święcenia kapłańskie w katedrze. Mamy czterech nowych księży
Święcenia kapłańskie przyjęli:
- ks. Adam Wawrzyniak - pochodzi z parafii pw. MB Częstochowskiej w Orzechowie, posługiwać będzie w parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Trzemesznie.
- ks. Marcin Małecki - pochodzi z parafii pw. bł. Michała Kozala w Gnieźnie, posługiwać będzie w parafii pw. św. Jadwigi Królowej w Inowrocławiu.
- ks. Marcin Wawrzyniak - pochodzi z parafii pw. MB Częstochowskiej w Orzechowie, posługiwać będzie w parafii pw. bł. Bogumiła w Gnieźnie.
- ks. Arkadiusz Wikariak - pochodzi z parafii pw. NMP Wspomożycielki Wiernych w Szamocinie, posługiwać będzie w parafii pw. Wniebowzięcia NMP i św. Stanisława we Wrześni.
„Nie czyńcie Bogu nigdy zastrzeżeń: tego nie dam, tego odmówię. Nam nie wolno posiadać takiej własności osobistej, którą zatrzymalibyśmy wyłącznie dla siebie, bo jesteśmy z ludu i dla ludu, bez zastrzeżeń i bez ograniczeń” – cytował prymas Wojciech Polak, przypominając za Ewangelią o dwóch pierwszych warunkach dobrego pasterzowania: dać duszę za owce i znać je.
Jest też trzeci warunek: „w świecie, w którym są i wciąż będą również inne owce, i te zagubione, i te które, choćby na skutek naszych błędów i zaniedbań, na skutek naszych grzechów i opieszałości odeszły, i te które wciąż nie są z tej owczarni, trzeba – jak Jezus – iść, by szukać; iść, by je odnaleźć; by przyprowadzać, a raczej cierpliwie brać je wciąż od nowa na swoje kapłańskie ramiona i nieść je” – wskazał w homilii Prymas Polski.
Za papieżem Franciszkiem przypomniał też o czterech filarach kapłańskiego życia: bliskości z Bogiem, bliskości z biskupem, bliskości z prezbiterami i bliskości z ludźmi.
W piątek w Prymasowskim Wyższym Seminarium Duchownym w Gnieźnie odbyły się nieszpory. Diakoni z roku VI: dk. Marcin, dk. Adam, dk. Marcin oraz dk. Arkadiusz złożyli przyrzeczenia wymagane przed przyjęciem święceń prezbiteratu.
Ks. Rektor Przemysław Kwiatkowski odnosząc się do słowa Bożego, wyjaśniał, że Chrystus chce podzielić się swoją drogą, w której nauczył się miłości i posłuszeństwa. "Kiedy się nazywa miłość po imieniu, to mówi się: wierność, ofiara, posłuszeństwo". Zwracając się do braci diakonów, tłumaczył: "Co znaczy być księdzem dzisiaj? Na to nie ma definicji, ale wy będziecie to odkrywać". Kiedy wybiera się kapłaństwo, to oznacza zgodę na jakąś niepewność, ale nie ma pewniejszej drogi niż z Jezusem - dodał na koniec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?