Gniezno: szczury na Winiarach – czy to już plaga?

Problem związany z pojawiającymi się szczurami to żadna nowość na Winiarach. Były one widziane również w poprzednich latach. Mieszkańcy mają jednak wrażenie, że w tym roku pojawia się ich więcej niż do tej pory. – To naprawdę paskudny widok, nic przyjemnego. Czasem można zobaczyć szczury w pobliżu kontenerów. Niektórzy mieszkańcy wyrzucają śmieci nie do pojemnika, tylko obok. I potem jest tak, jak jest – rozkłada ręce pan Roman, mieszkaniec Winiar.

Problem dotyczy prawej części osiedli (patrząc od centrum miasta). Chodzi zatem o osiedle Jagiellońskie, Piastowskie oraz Orła Białego. Tam najczęściej można zauważyć gryzonie. Oprócz resztek jedzenia, które znajdują się w pobliżu kontenerów, pokusą dla szczurów są także liczne sklepy spożywcze. Jesień to także naturalny czas dla szczurów na to, aby szukać ciepłego schronienia. Stąd często może dochodzić do sytuacji, że te gryzonie będą zagnieżdżać się w naszych mieszkaniach. Jeżeli chodzi o piwnice, to powinniśmy pamiętać, aby znajdująca się tam żywność była odpowiednio zabezpieczona. Jeżeli tak nie jest i szczury mają do nich łatwy dostęp, to trudno się dziwić, że nie chcą się wynieść. Mają komfortowe warunki do tego, aby przebywać na naszym terenie. Nie trzeba chyba nikomu przypominać, że obecność szczurów może mieć katastrofalne skutki. Te gryzonie roznoszą bakterie i drobnoustroje, dlatego też trzeba je zwalczać wszelkimi dostępnymi sposobami.

Mieszkańcy mają możliwość skorzystania z usług deratyzatora. Obowiązek zgłoszenia lokali do deratyzacji spoczywa na administracji. Powinna ona dwa razy w ciągu roku poprosić o wykonanie usługi firmę, która wygrała przetarg. Deratyzacja powinna zostać przeprowadzona do 15 marca i 15 listopada. Problem związany ze szczurami nasila się najbardziej.Istnieją oczywiście takie przypadki, kiedy dwukrotna deratyzacja nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Wówczas zawsze mamy możliwość ponownego zgłoszenia tego problemu.
–Jeżeli takie problemy są nam zgłaszane, to interweniujemy – przyznaje Waldemar Walerczak, administrator osiedla Jagiellońskiego, Piastowskiego i garaży przy ul.Lednickiej. – Nie mamy co mówić o jakiejś pladze, ale w niektórych miejscach problem jest poważny.

Ten problem nie dotyczy tylko mieszkańców Winiar. Podobne przypadki zanotowano także w kamienicach w centrum miasta. Niestety, ale często zapominamy, że swoim zachowaniem wprost „zachęcamy” szczury do tego, aby wchodziły do naszych mieszkań. Główną przyczyną jest to, co zostało już wspomniane – pozostawianie resztek z jedzeniem.