Jak relacjonują na Facebook’u pracownicy ośrodka kultury, zabytkowy budynek dzisiejszego MOK-u powstał w 1804 r. i pierwotnie służył masonerii. Ten powstały w XVIIIw. tajny, międzynarodowy ruch społeczny, zwany też wolnomularstwem za swój główny cel uważał stworzenie świata bez wojen i przemocy. Posiadał hierarchiczną strukturę, stopnie wtajemniczenia, rozbudowaną symbolikę i rytuały, a w spotkaniach uczestniczyli głównie zamożniejsi mieszkańcy Pierwszej Stolicy Polski.
Podczas trwającego remontu znaleziona w murze została karta dań i win, których członkowie mogli kosztować w gnieźnieńskiej loży „U sześcianu zwieńczonego” („Der Loge zum bekränzten Kubus in Gnesen”). Skupiała ona głównie oficerów, urzędników pruskich, a później niemieckich kupców. Lożę tę, podobnie jak wszystkie inne w Polsce, zlikwidowano w 1938 r. – liczyła sobie wówczas 34 członków.
Na grafice widnieje awers i rewers kartonika o wymiarach 20x11 cm i prawdopodobnie dotyczył menu jakiegoś bliżej nieznanego wydarzenia z 8 listopada 1913 r. Co wówczas bracia jedli? Zupę pomidorową z grzybami, turbota w brązowym maśle i sosie chrzanowym, polędwicę wołową, a na deser lody ananasowe. Z karty win mogli wybierać spośród win moselskich, reńskich, czerwonych czy musujących.
Owa karta sprzed 108 lat została znaleziona w zagłębieniu stropu nad naszą salą widowiskową. Wszystko wskazuje na to, że to nie ostatnia niespodzianka, jaką skrywają czerwone muzy budynku.
Gniezno. W remontowanym budynku MOK-u odkryto kartę z 1913 roku!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?