55-latek oddalił się ze swego domu w Gnieźnie w niedzielę 29 listopada. Ubrany tylko w dresowe spodnie i kapcie udał się w nieznanym kierunku. Po interwencji rodziny przystąpiono do poszukiwań, które trwały 6 dni. W tym czasie strażacy i policjanci rozmawiali z rodziną i znajomymi zaginionego mężczyzny oraz przeczesywali gnieźnieńskie akweny wodne oraz miejsca, gdzie potencjalnie mógł się udać. Do akcji włączyli się także strażacy ochotnicy z Modliszewa, Zdziechowy, Niechanowa i Strzyżewa Smykowego. Kolejne dni nie przynosiły żadnej odpowiedzi na pytanie, gdzie może się znajdować. Mężczyzna sam również nie skontaktował się z rodziną.
Niestety, w sobotę 5 grudnia ujawniono zwłoki 55-latka w zaroślach znajdujących się na polu w rejonie ulicy Górnej, czyli całkiem niedaleko miejsca zamieszkania mężczyzny. Przyczyny śmierci wyjaśni śledztwo Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie. Zwłoki zabezpieczono w Zakładzie Medycyny Sądowej w Poznaniu.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?