Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grodzisk/Nowy Tomyśl: siła robocza z Ukrainy

AWY, MAG, JC
Sporo Ukraińców pracuje też w powiecie kościańskim
Sporo Ukraińców pracuje też w powiecie kościańskim Anna Szklarska-Meller
Grodzisk/Nowy Tomyśl: siła robocza z Ukrainy. Z roku na rok wzrasta liczba osób pochodzących z Ukrainy, zatrudnianych na naszym terenie. Brakuje u nas rąk do pracy

Od dwóch lat obserwujemy jak na nasz teren przyjeżdża do pracy coraz więcej cudzoziemców, w przeważającej części Ukraińców. Pokazują to dane naszych urzędów pracy. W powiecie grodziskim w 2014r. zarejestrowano 293 oświadczenia dotyczące chęci zatrudnienia obcokrajowców. Rok później nastąpił już gigantyczny wzrost, 17 firm zgłosiło aż 1250 oświadczeń, a w tym roku jest ich już nieco ponad 1000. Chęć przyjęcia do pracy cudzoziemców zadeklarowały 24 podmioty. Jak mówi Małgorzata Tasiemska, zajmująca stanowisko d/s obsługi cudzoziemców w grodziskim PUP, wynika to po prostu z deficytu pracowników. - Na naszym terenie brakuje pracowników w takich branżach jak rolnictwo, budownictwo. Brakuje chętnych do pracy na linii produkcyjnej i te właśnie stanowiska zajmowane są przez cudzoziemców. Ile ostatecznie przyjeżdża do nas obcokrajowców, tego nie wiemy, ale faktem jest że jest ich coraz więcej. Satysfakcjonują ich warunki finansowe, które być może już nie dla każdego miejscowego są wystarczająco zadowalające.

Czy wpływa to na podniesienie stopnia bezrobocia na naszym terenie? - Absolutnie nie. Cudzoziemcy po prostu zajmują miejsca, na które nie ma chętnych Polaków - dodaje Beata Hejmann, dyrektor PUP w Grodzisku. - A bezrobocie u nas spada. Rok temu było u nas 1562 bezrobotnych, a w tym roku na koniec lipca 1295.

Zainteresowanie naszych pracodawców siłą roboczą zza wschodniej granicy jest coraz większe też w powiecie nowotomyskim. Jak powiedział nam dyrektor tamtejszego PUP - Roman Rożek, tylko do 31 lipca odnotowano tu 1570 oświadczeń o zamiarze zatrudnienia cudzoziemców. Dla porównania w tym samym okresie 2015 roku takich oświadczeń było 924, a więc zdecydowanie mniej.

Zainteresowanie obcokrajowcami jest coraz większe, szczególnie, że lokalne firmy rozwijają się, zaś brakuje im kadry pracowniczej. Przy poziomie bezrobocia wynoszącym w pow. nowotomyskim 3,8 procent, nie jest łatwo znaleźć pracowników.

Wiedzą o tym przedsiębiorcy, którzy cenią sobie pracowników z bloku wschodniego: - Będziemy występować o wydłużenie okresu wizowego, by była ona nie na 12, a na 18 miesięcy - mówi Ryszard Nowaczkiewicz, prezes Nowotomyskiej Izby Gospodarczej - Wydłużenie wizy pozwoli na mniejszą rotację pracowników z zagranicy, ci już przez nas wyszkoleni, nie będą musieli od razu wyjeżdżać. Jest problem z zatrudnieniem, firmy cały czas się rozwijają, szukają pracowników, stąd doceniamy chęć pracy obcokrajowców na naszym terenie.. Zresztą zgłaszają się do nas coraz lepsi, coraz lepiej wykształceni. Ważne, że chcą pracować, nie boją się nowych wyzwań. Zaciąg obcokrajowców to dla nas wszystkich rozwiązanie. Jesteśmy otwarci na pracowników z zagranicy. Co więcej, będziemy starali się o lepsze możliwości ich pobytu w naszym kraju - stwierdza prezes NIG.

Jedną z firm na terenie powiatu grodziskiego, która zatrudnia osoby pochodzące z Ukrainy jest Storteboom w Kotowie. - Funkcjonujemy na rynku już kilka lat, od jakiegoś czasu przyjmujemy do pracy obywateli Ukrainy. Dla nich podjęcie pracy w Polsce to lepszy byt dla nich i ich rodzin. Mnóstwo przyjeżdżających do nas z zagranicy osób zgłasza się do nas z polecenia, które otrzymuje od bliskich mieszkających już w naszym regionie i pracujących tutaj. To nas cieszy. Dzięki temu wiemy, że wynagrodzenie i warunki pracy, jakie oferujemy obcokrajowcom są satysfakcjonujące i rekomendują oni swoim znajomym, bliskim przyjazd do Polski- wyjaśnia Natalia Hibner-Rocka, manager HR przedsiębiorstwa.

Jak dodaje, dzięki takim poleceniom osób do pracy nie brakuje: - Mimo licznych ofert pracy kierowanych do mieszkańców naszego regionu niewielu Polaków było zainteresowanych podjęciem zatrudnienia. Przedsiębiorstwo musi jednak działać i nie może pozwolić sobie na przestój z powodu braku pracowników. Gotowość do pracy ze strony obywateli Ukrainy przekonała nas do tego, aby to właśnie im zaproponować zatrudnienie- mówi N.Hibner- Rocka, dodając, że obecnie w Storteboom pracuje ponad 100 pracowników z Ukrainy. - Nie wykluczamy też w razie potrzeby dalszego zatrudniania obcokrajowców.

Waldemar Ślebioda - prezes Grodziskiego Klubu Przedsiębiorców stwierdza krótko, że to znak czasów: - Rośnie u nas stopa życiowa i Polacy w poszukiwaniu lepszych zarobków wyjeżdżają na Zachód, a do nas przyjeżdżają Ukraińcy. Brakuje rąk do pracy. Myślę, że też potrzebna jest większa promocja szkolnictwa zawodowego. Osobiście nie zatrudniam Ukraińców, ale wielu moich kolegów tak. Są zadowoleni z ich pracy. Pamiętać trzeba, że to pracownik jak każdy inny, któremu należy się szacunek i właściwe warunki pracy i płacy - podkreśla.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto