Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GTM Start Gniezno przed finałowym meczem z Motorem Lublin

Paweł Brzeźniak
W niedzielę o 16:15 (prezentacja o 16:00) odbędzie się decydujący mecz w II lidze! GTM Start Gniezno podejmie Speed Car Motor Lublin.

GTM Start Gniezno przed finałowym meczem z Motorem Lublin

Do piątku trwa przedsprzedaż biletów na ten ekscytujący mecz. Szczegóły znajdziecie TUTAJ.

Jak przyznaje Mirosław Jabłoński, kapitan Startu w pierwszych trzech biegach zawodnicy z Lublina zafundowali gnieźnianom knock-down. - Na szczęście udało się ten wynik odratować. Lublin przygotował inny tor niż do tej pory. Taki jest żużel. Lublin przygotował się perfekcyjnie do tych zawodów. Musimy się tak przygotować, żeby dwumecz był na naszą korzyść - deklaruje Mirosław Jabłoński. - Atmosfera jest taka, jak wcześniej, czyli dobra. 10 punktów do odrobienia to dużo i mało. Gdybyśmy za dobrze pojechali w Lublinie, to mogłoby to na nas podziałać dekoncentrująco. A tak będziemy musieli wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. W każdych zawodach w Gnieźnie pokazywaliśmy swoją dominację - dodaje kapitan Startu.

Rafael Wojciechowski, menadżer czerwono-czarnych przyznał, że jeśli pogoda pozwoli, to w czwartek o 16:00 odbędzie się trening drużyny Startu, ale w niepełnym składzie. Drugi trening odbędzie się w piątek, również o 16:00. Wezmą w nim udział wszyscy zawodnicy, za wyjątkiem Olivera Berntzona, który ma zawody za granicą. - Rozważamy każdy możliwy scenariusz, łącznie z aurą, która może być niesprzyjająca. Na pewno będziemy bojowo nastawieni. Mamy jechać tak, jak każdy mecz w Gnieźnie, czyli z determinacją i koncentracją - zapewnia R. Wojciechowski.

Jak dodał Radosław Majewski, rzecznik Startu, od wczoraj w internecie na klub przelewa się "fala hejtu", która jest spowodowana brakiem zgody klubu na transmisję niedzielnego meczu dla prywatnej telewizji Lubelska.tv. Okoliczności tej sprawy wyjaśnił Dariusz Kowalczyk, menadżer ds. finansowych w Starcie. - Decyzja odnośnie opłaty, jaką zażądaliśmy od telewizji lubelskiej należała do mnie. Jeżeli telewizja działa w kierunku ekonomicznym i uzyskuje zyski ze sprzedaży pay-per-view czy sprzedaży reklam w czasie transmisji meczów żużlowych, to powinna podzielić się tymi zyskami z nami, jako organizatorem całych zawodów. Z naszej strony padła kwota, która nie była wygórowana, była dość niska. Telewizja lubelska nie podjęła negocjacji, nie podała kwoty. Uważamy, że za prawa do transmisji na naszym stadionie i za oglądanie tak ważnego meczu powinni zapłacić. - wyjaśnia D. Kowalczyk, który dodaje, że do tej pory na niedzielny mecz sprzedano prawie 3 tysiące biletów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto