II Międzynarodowy Zlot Cabrio - 2. dzień: Bicie rekordu, tworzenie własnych kabrioletów [FOTO]
O godz. 12 na stadionie Mieszka przy ulicy Strumykowej podjęto próbę pobicia rekordu w otwieraniu dachów kabrioletów. W tym wzywaniu chodziło nie tyle co o czas, a o ilość samochodów, które w tym samym czasie otworzyły dach. Całość trwała ok. 30 sekund, wciągu których 282 samochody zaparkowane na płycie boiska podjęły się wzywania. Rekord został pobity, a organizatorzy liczą, że w przyszłym roku, dzięki takiemu dużemu zainteresowaniu, jakie było dzisiaj, ta liczba przekroczy 300.
Prowadzącym całą imprezę był znany konferansjer i artysta estradowy, Ireneusz Bieleninnik, który dbał o to, żeby na twarzach zgromadzonych na tym wydarzeniu, pojawił się uśmiech. Oprócz bicia rekordu, w niedzielne popołudnie każdy mógł stworzyć własnego kabrioleta. Liczyła się kreatywność i wykorzystanie każdej rzeczy, którą uzna się za przydatną. Osoby, które wzięły się za budowanie samochodów, wykorzystały m.in. krzesła, drabinę, plastikowe talerze czy paski do spodni.
Wśród aut, które były na stadionie Mieszka można było zobaczyć takie z 1911 roku, fiata 126p , czy nawet plastikowe Cabrio, które należało do małego Mateusza. Najmłodszy uczestnik zlotu miał zaledwie roczek, ale już wykazywał zainteresowanie autami bez dachu.
Całej imprezie towarzyszyła świetna zabawa. Ludzie chętnie przybyli na stadion Mieszka, podziwiali kabriolety i świetnie bawili się. Zobacz jak to wyglądało wczoraj (link).
O godz. 16 samochody opuściły stadion i wyjechały na ulice Gniezna.
Na dwa dni Gniezno stało się europejską stolicą kabrioletów. Na zlocie pojawił się nawet samochód należący kiedyś do Jana Pawła II
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
