Micanski nie może przebić się do pierwszego składu 1.FC Kaiserslautern. O jego ponownym zatrudnieniu myślą działacze Kolejorza - donosi serwis futbol.pl.
Ten transfer może przyspieszyć odejście Artjomsa Rudnevsa. Łotysz nie może narzekać na brak ofert, a Bułgar w Niemczech właściwie nie ma szans na grę.
Niemcy mogą puścić Micanskiego nawet za kwotę mniejszą, od tej za którą go sprowadzali, czyli niższą niż 600 tysięcy euro.
25-letni zawodnik w lipcu zamienił Zagłębie Lubin na 1.FC Kaiserslautern. W przeszłości był już graczem Lecha po połączeniu z Amiką Wronki, jednak wtedy nie mógł przebić się do podstawowego składu.
Czytaj także: Bandrowski nie zagra już do końca sezonu
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?