Pierogi od prezydenta Gniezna były tradycyjnie z kapustą i grzybami i z mięsem, polane tłuszczem ze skwarkami lub cebulką. Jak zapewnia Jacek Kowalski, poczęstunek funduje z własnych pieniędzy, a pomysł zainspirowała legenda o św. Jacku, który miał ubogim rozdawać właśnie pierogi.
- Bardzo mnie cieszy, że możemy się spotkać, porozmawiać, jest wymiana zdań, oprócz bardzo sympatycznych, miłych życzeń ludzie mówią i o problemach - mówi Jacek Kowalski. - Dla mnie gnieźnianie są najważniejsi, spokój, wzajemne zrozumienie i szerzenie dobra.
Obok Gnieźnieńscy Patrioci rozdawali bigos - jak głosił transparent, skłaniając do wyboru między "ruskimi" pierogami a polskim bigosem.
- Chcemy w taki żartobliwy sposób, właściwie trochę naśladując prezydenta napiętnować te zachowania, które charakteryzują jego rządy - czyli na przykład rozdawnictwo uprawiane regularnie, czy to pierogi, czy goździki na Dzień Kobiet, czy nawet palemki na Niedzielę Palmową. Nasz prezydent chce kupić przede wszystkim starszych ludzi, którzy w większości tu przychodzą, naszym zdaniem chce tak naprawdę kupić głosy i zasłania kolejny rok nicnierobienia takimi inicjatywami. My chcemy napiętnować takie zachowania, uważamy, że demokracja powinna być na jakimś poziome, a nie na poziomie przekupywania mieszkańców kiełbasą wyborczą - mówi Marcin Tomczak, przewodniczący stowarzyszenia.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?