Jak będzie wyglądać przyszłość Startu Gniezno?

Przyszłość Startu Gniezno
Po spadku Lechmy Startu Gniezno z Enea Ekstraligi, mnożyły się informacje na temat zadłużenia klubu. W sierpniu rzecznik prasowy klubu, Damazy Gandurski poinformował nas, że do zbilansowania budżetu klubowego brakuje ponad milion złotych. Niektórzy twierdzili i twierdzą nadal, że sytuacja czerwono-czarnych jest na tyle zła, że klub może upaść. Zdaniem radnego Arkadiusza Masłowskiego z Solidarnej Polski, konieczne jest wsparcie ze strony samorządu.

Według niego, istnieje kilka wariantów dotyczących przyszłości Startu Gniezno:
- wykupienie spółki Start Gniezno S.A. przez miasto,
- pomoc ze strony prezydenta, spółek miejskich
- zaciągniecie kredytu przez klub, którego żyrantem będzie miasto Gniezno
- upadek klubu

W ocenie Arkadiusza Masłowskiego, działania w tej sprawie powinny być podjęte jak najszybciej. A to dlatego, że na przełomie listopada i grudnia będą przyznawane licencje dla klubów żużlowych na sezon 2014. – Brak jakichkolwiek wypowiedzi ze strony miasta i powiatu działa niekorzystnie na sytuację klubu. Trzeba szanować mieszkańców Gniezna i wszystkich kibiców Startu, bo takich imprez jak na Wrzesińskiej jest bardzo mało – ocenia A. Masłowski. – Dodatkowym pomysłem może być także wsparcie finansowe na rzecz turniejów żużlowych, takich jak ten gwiazdkowy w Pile. Cieszy mnie to, że miasto przeznacza środki na Turniej Chrobrego, ale warto rozszerzyć tę działalność. Na takim turnieju można zarobić nawet od 100 do 300 tysięcy złotych – twierdzi radny Solidarnej Polski. – Trzeba jednak podjąć rozmowę, a dzisiaj mamy bierność, która nie jest wskazana. Może ona doprowadzić do upadku klubu – dodaje.

Jak oceniacie pomysły radnego Arkadiusza Masłowskiego? Czy są dobre? Czy mają one szanse na to, żeby wejść w życie? Zachęcamy Was do dyskusji!