Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Już jest! Nowa winda w SOSW na ul. Powstańców Wielkopolskich

Hanna Komorowska-Bednarek
Hanna Komorowska-Bednarek
Po latach starań rodziców, interwencji niegdysiejszego ministra i konflikcie na linii starosta-Dolata nadszedł czas, by uruchomić nową windę. Windę, która w tym miejscu powinna funkcjonować od minimum 10 lat.

Spis treści

Wyczekana winda w SOSW 2. To koniec problemów?

Szkolny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy nr 2 w Gnieźnie jest placówką działającą przy ul. Powstańców Wielkopolskich od kilkudziesięciu lat. Budynek, w którym uczą się dzieci z niepełnosprawnościami, także ruchowymi, nie był nigdy dostosowany do ich potrzeb. Wąskie korytarze i zawiłe klatki schodowe sprawiały, że dzieci poruszające się na wózkach inwalidzkich musiały być wnoszone na rękach do szkoły przez personel i rodziców.

Jeszcze na początku zeszłego roku starostwo zorganizowało konferencję, na której oświadczyło, że nie ma pieniędzy na windę, a stan SOSW 2 to wina wieloletnich zaniedbań, nie dość, że rządu, to jeszcze poprzednich zarządów powiatów. Przy tym starosta Gruszczyński stwierdził, że w okolicach kwietnia, kiedy nastąpi tzw. łączenie budżetów, pieniądze powinny się znaleźć.

Gdzie dwóch się bije, tam dzieci są stratne

W tzw. międzyczasie do akcji wkroczył poseł wówczas panującej partii Prawo i Sprawiedliwość, Zbigniew Dolata. Przekonywał, że pieniądze muszą się znaleźć, a nawet nieco później do Gniezna przyjechał ówczesny Minister Edukacji, Przemysław Czarnek, który publicznie zapewnił, że szkoła od ministerstwa otrzyma pieniądze na nową windę. Czas jednak mijał, a starostwo – wedle słów posła Dolaty – nie składało odpowiednich dokumentów w ministerstwie, a gdy złożyło, to według posła były w nich błędy i braki formalne, a według starostwa ministerstwo pewne dokumenty zagubiło.

Koniec końców pieniądze ministerialne znalazły się pod koniec roku, ale okazało się, że starostwo koniecznie musi windę ministerialną (drugą) wybudować do końca roku, co technicznie nie było możliwe. Było więc jasne, że drugiej windy nie będzie.

Nadszedł jednak luty i zgodnie z planem i obietnicami starostwa powstała winda pierwsza, na którą starostwo wydało ok 900 tysięcy złotych. Uroczyste otwarcie windy nastąpiło we wtorek, 6 lutego, które połączono ze świętem patrona szkoły.

(Połowicznie) szczęśliwy finał. Jest winda!

Szyb windy na ten dzień ozdobiony został wyciętymi serduszkami, a tuż po przecięciu wstęgi z nieukrywanym zadowoleniem z windy wyjechała jedna z niepełnosprawnych ruchowo uczennic.

- Czekaliśmy tak naprawdę kilka lat, bo dyrektorzy walczyli o windę, ale oficjalnie walka nasza zaczęła się w marcu zeszłego roku. Walczyliśmy po to, aby dzieciom było lepiej, prościej i bezpieczniej. Jedna winda nie do końca rozwiązuje nasze problemy, bo w tej szkole prawidłowo powinny być trzy windy. Kiedy dzieci będą chciały dojechać na świetlicę czy na stołówkę, to i tak będą musiały być znoszone

– relacjonowała matka niepełnosprawnej ruchowo uczennicy, Izabella Szewczyńska.

- Przede wszystkim powiedzmy ile ta inwestycja finalnie i na ile to jest ważna inwestycja, bo rodzice od kilkudziesięciu lat to ją zabiega. Może powiem w ten sposób, że koszty wind w zastraszający sposób rosną nam w górę. Ta winda kosztowała w zaokrągleniu około 900 000 zł, w mojej ocenie są to pieniądze naprawdę duże. Byliśmy przygotowani na to, że ta winda wreszcie jest. Ona wywoływała duże emocje polityczne, właściwie mamy obok szpitala politycznego teraz windę polityczną. Chcę powiedzieć, że deklaracje, które były składane na windę ministerialną nie zostały zrealizowane. Byliśmy przygotowani na ten wariant, mieliśmy przygotowane środki i dzisiaj oddajemy wreszcie windę która będzie służyła przede wszystkim naszym dzieciom. Z przyjemnością powiem, że to jest winda samorządowa. Dostępność dla osób niepełnosprawnych to dla nas priorytet. Cieszymy się, że udało nam się zrealizować ten projekt, co umożliwi wszystkim uczniom korzystanie z infrastruktury szkolnej w sposób komfortowy i bezpieczny

– relacjonował starosta Piotr Gruszczyński.

Po oficjalnym przecięciu wstęgi, zarówno starosta, jak i wicestarosta Anna Jung odbyli pierwszy symboliczny „odbiór” urządzenia.

Już jest! Nowa winda w SOSW na ul. Powstańców Wielkopolskich

Już jest! Nowa winda w SOSW na ul. Powstańców Wielkopolskich

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto