Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karczew zdobyty! Jagoda Linkowska przekroczyła magiczną granicę

MKS PR Gniezno
Karczew zdobyty! Jagoda Linkowska przekroczyła magiczną granicę
Karczew zdobyty! Jagoda Linkowska przekroczyła magiczną granicę MKS PR Gniezno
W niedzielę piłkarki ręczne MKS-u PR URBIS Gniezno pokonały na wyjeździe MKS Karczew 30:29 (15:10). Praktycznie przez całe spotkanie na prowadzeniu znajdowały się podopieczne trenerów Roberta Popka i Romana Solarka. Rywalki zniwelowały straty do jednej bramki w samej końcówce.

Wynik spotkania w trzeciej minucie otworzyła Jagoda Linkowska. Premierowe trafienie w niedzielnym meczu było dla niej setną bramką w tym sezonie I ligi kobiet gr. A. Magiczna granica została więc przekroczona. - Bardzo się z tego cieszę, ale przede wszystkim cieszę się z tego, że zespół odniósł zwycięstwo. Kolejne trzy punkty wędrują na nasze konto. Cały czas chcemy się piąć ku górze ligowej tabeli. Cieszę się, że to już sto bramek. Oby tak dalej i oby było ich więcej. Rywalki wysoko zawiesiły poprzeczkę, ale myślę, że dałyśmy radę. Karczewianki zdobywały fajne bramki przez nasze głupie błędy, ale wygrał lepszy - mówiła J. Linkowska tuż po spotkaniu.

Na trafienie Jagody po chwili odpowiedziała Anna Ciecierska. Następnie ponownie trafiła J. Linkowska, tym razem z rzutu karnego. Do 13. minuty MKS PR URBIS Gniezno utrzymywał przewagę. Rywalkom na moment udało się doprowadzić do remisu. Później podopieczne trenerów Roberta Popka i Romana Solarka ponownie odskoczyły. Po pierwszej połowie gnieźnieńskie szczypiornistki prowadziły 15:10.

W drugiej partii lepiej prezentowały się gnieźnianki, ale rywalki co jakiś czas próbowały postraszyć. Mimo starań, do samego końca nie były w stanie doprowadzić do wyrównania. Ostatecznie, po rzucie karnym, który został podyktowany po regulaminowym czasie gry, karczewianki ustaliły wynik na 29:30. Kolejne trzy punkty pojechały zatem do pierwszej stolicy Polski.

- Należy cieszyć się z tych trzech punktów. Kto oglądał ten mecz, wie, że końcówka niepotrzebnie była taka nerwowa. Trochę za dużo bramek straciliśmy w drugiej połowie. Do przerwy straciliśmy dziesięć bramek, a w drugiej partii rywalkom trochę dopisywało szczęście. Były jakieś dobitki. Mieliśmy dużo gry w osłabieniu. Karczewianki zdobywały z tego bramki. My natomiast mieliśmy taki moment, gdy popsuliśmy sześć kolejnych akcji w przewadze. Wtedy prowadziliśmy 5-6 bramkami. Gdybyśmy wykorzystali te sytuacje, to już by było praktycznie po meczu. My tego nie zrobiliśmy. Myślę jednak, że dziewczyny pokazały charakter. Graliśmy bramka za bramkę i dowieźliśmy wynik - mówił na gorąco po meczu Robert Popek, trener MKS PR Gniezno.

MKS Karczew:
Wojewódzka, Popis - Ciszkowska (4), Janowska (1), Wójcik (4), Żelazo (2), Baran (3), Buczkowska (1), Zagrajek (3), Barańska (2), Trzepałka W. (6), Trzepałka M. (1), Korcz, Gałązka, Ciecierska (2).

MKS PR URBIS Gniezno: Kobyłecka, Olejniczak, Wilkosz - Bielińska (3), Nowicka, Niedzielska (1), Siwka (2), Sawicka (5), Chojnacka (2), Dolacińska (1), Bigoszewska-Jackowiak (2), Linkowska (9), Łęgowska (5), Rachela, Szczygielska, Walkowska.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto