Koronawirus Gniezno: gnieźnieńscy parlamentarzyści o terminie wyborów prezydenckich

Senator Paweł Arndt (KO)

Jestem stanowczym przeciwnikiem przeprowadzenia wyborów prezydenckich w dotychczasowym terminie – tj. 10 maja br. Sytuacja, w której obecnie się znaleźliśmy jest stanem ekstremalnym, tym bardziej jestem zbulwersowany postawą zarówno PIS-u jak i Pana Prezydenta, którzy za wszelką cenę chcą przeprowadzić te wybory. Dziwi mnie również to, że do tej pory oficjalnie nie wprowadzono stanu wyjątkowego w naszym państwie, chociaż wszelkie przesłanki ku temu zostały w mojej opinii spełnione. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że obecni rządzący chcieliby utrzymać dotychczasową sytuację – tj. mieć przychylnego sobie Prezydenta, uważam jednak, że nie wolno czynić tego kosztem zdrowia i życia obywateli, jak również podważając podstawowe zasady demokracji, w tym również przeprowadzenia uczciwych wyborów prezydenckich. Wielu uznanych ekspertów zajmujących się tematyką ustroju państwa, w tym prawa konstytucyjnego i prawa administracyjnego - m.in. Wojciech Hermeliński, który był przecież Przewodniczącym Państwowej Komisji Wyborczej wskazuje, że tak przeprowadzone wybory będą farsą, w związku z czym zaistnieją przesłanki ku temu, żeby w przyszłości można było podważyć ich wynik. W szczególności dotyczy to poważnych wątpliwości związanych z procesem powoływania Obwodowych Komisji Wyborczych, czy też przeprowadzenia samego głosowania i samej frekwencji wyborczej. Ponadto taka nagła zmiana Kodeksu wyborczego jest jawnym naruszeniem obowiązującego prawa, a w szczególności samej Konstytucji. Wobec tylu wątpliwości, które przecież zgłaszają osoby (niezależni eksperci) od lat zajmujące się kwestiami prawnymi, poważnych obaw, o których mówią lekarze (przykład fatalnych w skutkach wyborów samorządowych we Francji), należy przełożyć termin wyborów. I jeżeli, tak jak deklaruje Pan Prezydent Andrzej Duda, zależy mu na dobru obywateli, to w szczególności On powinien do tego dążyć na pierwszym miejscu.