Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus Gniezno. Pierwszy przypadek choroby mimo zaszczepienia. Dzisiaj dotrą kolejne szczepionki

Hanna Komorowska-Bednarek
Hanna Komorowska-Bednarek
W gnieźnieńskim szpitalu na 45 covidowych łóżek zajęte są aż 42 miejsca. Zdaniem Zastępcy Dyrektora ds. Medycznych, Mateusza Hena, jest to efekt likwidacji miejsc na oddziałach zakaźnych. Zdecydować miał o tym wojewoda. O tym, oraz o szczepieniach opowiedział Mateusz Hen

- Nasz oddział funkcjonuje cały czas i utrzymuje pełny stan. Mamy wielu pacjentów nie tylko z powiatu gnieźnieńskiego, ale też z całej Wielkopolski.

Personel szpitala, pomimo kilku absencji spowodowanych kwarantanną lub zakażeniami, zapewnia nieprzerwaną obsługę pacjentów. - Dajemy radę, lecz odbywa się to kosztem pielęgniarek, i ich poświęceniem – relacjonuje M. Hen.

Czego brakuje oddziałom?

- Oddziały powstały naprędce, stworzone na bazie innych oddziałów i ich cała infrastruktura nie jest przygotowana do tego, aby pełnić funkcję oddziałów zakaźnych. Oddział zakaźny powinien mieć izolatki, śluzy. My to stworzyliśmy, ale te oddziały są jakby na siłę wtłoczone w tę rzeczywistość. To powoduje dla personelu duże utrudnienia

Szczepienia rozpoczęte

Szpital Pomnik Chrztu Polski rozpoczął szczepienia jeszcze kilka dni przez nowym rokiem. 75 dawek szczepionki Pfizera zostało przeznaczonych dla grupy „0”.

- Dzisiaj wylądował samolot z kolejnymi szczepionkami i spodziewamy się, że one do nas dotrą popołudniu. Będziemy kontynuować szczepienia

– relacjonuje Hen, który zapytany o szczepienie gnieźnieńskich celebrytów odpowiedział z uśmiechem: a mamy w Gnieźnie jakichś celebrytów? Jak twierdzi, najważniejsze jest zaszczepienie grupy „0”, czyli pracowników medycznych i około medycznych. W planach jest zrobienie tego jak najszybciej.

- Mamy przypadek lekarza, który pomimo zaszczepienia zachorował

– mówi. Dlatego, jego zdaniem, niezwykle ważne jest jak najszybsze przyjęcie dwóch dawek szczepionki przez wszystkich medyków, jak najszybciej. Lekarz przechodzi zakażenie bezobjawowo, ale jego absencja jest odczuwalna w szpitalu.

To niejedyne dobre informacje, które przekazał zastępca dyrektora szpitala. Według jego słów, lada moment szpital wznowi przyjęcia ostrodyżurowe. Oddział obserwacyjny-zakaźny ma być stworzony na bazie kontenerów w okolicy SOR-u. Wtedy oddział ortopedyczny, na którym utworzono oddział covidowy, wróci na swoje miejsce. - Do końca tygodnia ten problem będzie rozwiązany – podkreśla Mateusz Hen.

Póki co, gnieźnieński szpital jest jedynym miejscem w powiecie, gdzie odbywają się szczepienia. Pomimo ogłoszenia naboru przez NFZ na placówki szczepiące, w kilku gminach, np. w gminie Mieleszyn nie zgłosiły się żadne przychodnie. Wszystko wskazuje na to, że szczepienia tam przejmie szpital w Gnieźnie.

Czeka nas trzecia fala?

Zgodnie z relacją Meteusza Hena, zbyt wcześnie jest, aby mówić o zachorowaniach z powodu wspólnie spędzonych świąt. Mimo to, medyk przewiduje, że czeka nas trzecia fala pandemii.

- To już się zaczęło we Francji, w Wielkiej Brytanii 50 tysięcy zachorowań. Historia już pokazała, że za dwa, trzy tygodnie taka sytuacja może dotrzeć do nas.

Koronawirus Gniezno. Pierwszy przypadek choroby mimo zaszczepienia. Dzisiaj dotrą kolejne szczepionki

Koronawirus Gniezno. Pierwszy przypadek choroby mimo zaszcze...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto