Początki Gnieźnieńskich Kortów Tenisowych to rok 1907, kiedy w tenisa ziemnego w Gnieźnie pod zaborem pruskim grali zarówno Niemcy, jak i Polacy. Początkowo był to sport zarezerwowany wyłącznie dla wyższych sfer społecznych. W latach 20-30 ubiegłego wieku na kortach w Gnieźnie do najlepszych graczy należeli: mec. Zaleski i dr. Weigel. – W tenisa grała lokalna arystokracja, a także osoby, które piastowały ważne funkcje w tym mieście – przyznaje Maciej Ciesielski, gnieźnieński miłośnik tenisa zimnego. –
Powszechnie używano drewnianych rakiet, panowie grali w długich spodniach, a panie w białych spódniczkach. Była to elegancja znana z współczesnych kortów Wimbledonu, ten konserwatyzm tam pozostał
– ocenia nasz rozmówca.
Początkowo, znajdowały się dwa korty tenisowe w Gnieźnie, które obecnie są zlokalizowane między dwoma nowymi, które świadczą o nowoczesnym standardzie GKT. W okresie I i II wojny światowej korty tenisowe w Gnieźnie nie były użytkowane. Po największej wojennej zawierusze, jaką widział świat, tenis ziemny zdecydowanie zmienił swoje oblicze. Stał się bardziej dostępny dla szerszych mas społecznych, choć z pewnością nie cieszył się estymą wśród komunistycznych władz Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej ze względu na swój burżuazyjny charakter.
Sport dla wszystkich
Po wojnie na kortach w Gnieźnie mecze pokazowe rozegrała m.in. Jadwiga Jerdzejowska, Wiesław Gąsiorek, a także Jerzy Skoniecki. W latach 60 i 70 najlepiej w Gnieźnie, a nawet w Wielkopolsce grali: Jan Sekulski i Ryszard Zabłocki. Prawdziwa fala popularności tenisa w Gnieźnie to czas, kiedy na kortach zaczął pojawiać się Wojciech Fibak. Mowa więc o latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Warto pamiętać o tym, iż Wojciech Fibak gościł na kortach w Gnieźnie podczas rozgrywanych spotkań. Korty w Gnieźnie noszą imię najsłynniejszego polskiego tenisisty od 2007 roku. W tym czasie obchodzono w Pierwszej Stolicy Polski 100-lecie istnienia kortów w Gnieźnie z udziałem władz samorządowych i postaci związanych z polskim tenisem, zarówno tym amatorskim jak i zawodowym.
Wracając do okresu powojennego, warto zaznaczyć, iż infrastruktura sportowa kortów w Gnieźnie zaczęła się znacząco rozbudowywać. Największy rozkwit tego miejsca nastąpił jednak w latach 90. Co ważne, z czasem, zaczęło rosnąć również zainteresowanie tenisem ziemnym wśród dzieci. – To bardzo dobrze świadczy o tej dyscyplinie. Ważne jest to, aby jak najwięcej tych młodych adeptów funkcjonowało dalej w tym sporcie w roli seniora – podkreśla Maciej Ciesielski, dodając, iż często bywa tak, iż młode talenty “znikają” w sytuacji, kiedy na rozwój młodego sportowca trzeba wydać większe środki finansowe.
Od końca lat 90 powstała lista rankingowa (piramidka) gnieźnieńskich graczy tenisa zimnego. Liderem rankingu tenisistów od 2002 (ponad 10 lat z krótkimi przerwami) jest Maciej Ciesielski.Wśród obecnej czołówki tenisistów w Gnieźnie należy zaliczyć również Jakuba Gewerta (obecnie studiuje w USA i rozgrywa turnieje seniorskie) oraz Dariusza Dzięcioła, Jakuba Ernsta i Michała Wiśniewskiego oraz Jakuba Sawę i Pawła Polcyna.
Korty w Gnieźnie - współcześnie
Obecnie, gnieźnieński tenis ziemny ma formę tylko i wyłącznie amatorską. Mimo to, zainteresowanie tym sportem jest bardzo wyraźne, co można zobaczyć na dostępnych kortach. I mimo tego, że tenis ziemny w Gnieźnie chyba nigdy nie dorówna w popularności takim sportom jak piłka nożna czy żużel, to wciąż ma swoją silną pozycję, która przez lata była pielęgnowana przez amatorów.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?