Królewskie Morsy WOŚPowały nad Jeziorem Winiary

Królewskie Morsy WOŚPowały nad Jeziorem Winiary

Królewskie Morsy z Gniezna chętnie angażują się w akcje charytatywne. Jedną z tradycyjnych inicjatyw lokalnej społeczności jest wspieranie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w ramach jednego z cotygodniownych, niedzielnych morsowań. Przed rokiem prawie stu miłośników zimowej kąpieli ochoczo weszło do Jeziora Winiary. Tym razem niestety pogoda wpłynęła na frekwencję uczestników i spacerowiczów, co nie wpłynęło jednak na atmosferę.

- Rzadko kiedy narzekamy na pogodę ale dzisiaj po prostu się nie da. Ten silny wiatr jest naprawdę nieprzyjemny, ale to nas nie zniechęca. Jesteśmy tu, gramy dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, pogoda nas nie zraża. Mamy nadzieję, że ludzie jeszcze przyjdą i dopisze frekwencja, bo to jestr wspaniałą akcja. Dzisiaj można pokazać siłę charakteru, choć deszcz i wiatr nie ułatwiają, ale jest gorąca atmosfera. W tym roku tylko i aż kwestujemy, wkładamy serce i czas w tę akcję

- mówił Waldemar Rychert.

Na plaży pojawili się morsujący wolontariusze z puszkami. Nie musieli szczególnie zachęcać spacerowiczów do wspierania akcji, gdyż ci chętnie wspomagali WOŚP-ową akcję. Krótko przed godziną dwunastą odbyła się tradycyjna, wspólna rozgrzewka, po które Morsy ochoczo wskoczyły do zimnej wody. Będąc już w jeziorze, każdy z nich krzyknął popularne "Siema!" z orkiestrowym transparentem. Pomimo mroźnej pogody na twarzach morsujących mieszkańców jak zawsze gościły szerokie uśmiechy, a do obecnych na plaży spacerowiczów docierały radosne okrzyki.