System ten działa nawet wtedy, gdy numer telefonu jest zastrzeżony u operatora. Tylko dla zwykłych śmiertelników jest on tajemnicą, dla służb mundurowych i wymiaru sprawiedliwości - wręcz odwrotnie.
- W sprawie niedawnego alarmu bombowego w naszym sądzie trwa obecnie postępowanie, ale wyjaśnienie tej sprawy leży w gestii policji i prokuratury - mówi Patryk Pietrzak, prezes Sądu Rejonowego w Krotoszynie, który dla dobra śledztwa nie podaje szczegółów.
Podobna sytuacja miała już miejsce w tej instytucji kilka lat temu. Wtedy, właśnie dzięki systemowi identyfikacji numerów, sprawcę zatrzymano i poniósł on zasłużoną karę. Tym razem zatrzymana osoba odpowiadać będzie za swój żart jak za wykroczenie, a nie za przestępstwo. We wskazanym miejscu, czyli krotoszyńskim sądzie, żadnego ładunku bowiem nie znaleziono.
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?