Ktoś uszkodził drzwi wejściowe. W poniedziałek rano ślady włamania zauważył proboszcz parafii. Wezwał policję. Nie wiadomo, kto próbował wejść do kościoła i co go powstrzymało przed dostaniem się do środka.
- Nie wiadomo, kiedy to się stało. Może w nocy - zastanawia się ks. Paweł Krzewiński. - Było ciemno, zimno, nikt nic nie zauważył.
W poniedziałek policjanci dokonali oględzin. Jak wyjaśnia asp. Anna Osińska, rzecznik prasowy gnieźnieńskiej policji, proboszcz jeszcze nie wycenił wartości strat i nie złożył oficjalnego zawiadomienia.
Na razie mieszkańcy Łagiewnik mogą tylko snuć domysły, czy odwiedziła ich jakaś szajka , czy to przypadkowe zdarzenie.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?