Cyrk Krasnal zorganizował swoje atrakcje na placu przy ul. Dworcowej w Kłecku. Tego dnia cyrkowcy mieli dzień wolny. – Zwierząt pilnował nasz pracownik, który był za to odpowiedzialny. Wszystkie zwierzęta były ogrodzone – podkreśla Ewa Kaczmarek z Agencji Rozrywkowej Krasnal, która była organizatorem imprezy.
Po południu z pobliskiego placu zabaw do zwierząt podeszło dwóch chłopców w wieku 6 i 7 lat. Podeszli na tyle blisko, że zostali pogryzieni przez kucyka. Młodszy chłopiec został ranny w policzek, a starszy w plecy. Chłopcy zostali opatrzeni. Okazało się, że konieczne było użycie ponad 20 szwów.
Cyrkowcy nie mają sobie nic do zarzucenia i odpowiedzialność za to zdarzenia zrzucają na babcię chłopców, która im towarzyszyła. – Ta pani podeszła z dziećmi bardzo blisko kuca i nakłaniała ich do tego, aby przejechali się na zwierzęciu – dodaje Ewa Kaczmarek.
– W tej sprawie trwają stosowne czynności dochodzeniowe odnoszące się do naruszenia cielesnego. O zdarzeniu w piątek został poinformowany prokurator – mówi st. asp. Anna Osińska, rzecznik gnieźnieńskiej policji.
Maciej Dąbek, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kłecku potwierdza, że w zdarzeniu ucierpieli chłopcy, którzy są uczniami z tej placówki.
W czwartek cyrkowcy zgodnie z planem opuścili Kłecko.
"Dyrekcja cyrku Krasnal oświadcza, iż pogryziony chłopiec wtargnął na teren cyrku, aby podejść do zwierząt. Obsługa cyrku wielokrotnie zwracała uwagę mieszkańcom Kłecka, aby nie zbliżać sie do pupili. Dzieci były wręcz wyganiane spod zwierząt, a panie sadzały swoich podopiecznych na grzbiecie nieosiodłanego kucyka przedstawiając wydarzenia z tamtego dnia tj. 18 marca. Nie poczuwamy się do winy za zaistniałą sytuację."
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
