Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łańcuch światła w Gnieźnie

Magdalena Smolarek
Sobotni wieczór i po raz kolejny stworzono łańcuch światła w Gnieźnie. Frekwencja podczas marszu znowu dopisała

W sobotni wieczór odbył się kolejny marsz - Łańcuch światła w Gnieźnie. Tym razem demonstranci spotkali się w dwóch miejscach - pod pomnikiem Bolesława Chrobrego i na rynku o godzinie 20:45, by punktualnie o 21:00 wyruszyć w pokojowym marszu ze świecami, flagami, ale i konstytucją w dłoniach, by zamanifestować swoje zdanie.

Demonstranci dotarli po chwili drogi pod Sąd Rejonowy przy ul. Franciszkańskiej 9. Tam wspólnie skandowali "Wolne sądy", "Chcemy weta", "wolność, równość, demokracja", następnie uroczyście odśpiewali hymn Polski.
Przed złożeniem "świateł" na sądowych schodach kilku z demonstrantów wypowiedziało również swoje bardzo osobiste zdania na temat obecnej sytuacji w Polsce i swoich zapatrywaniach na przyszłość.

Warto przypomnieć, że marsz - Łańcuch światła w Gnieźnie organizowany jest w związku z wprowadzeniem przez Prawo i Sprawiedliwość zmian w dziedzinie sądownictwa: Krajowej Rady Sądownictwa oraz Sądu Najwyższego. Podobne marsze odbywają się na ulicach wielu miast w całej Polsce.

Po zakończonym zgromadzeniu zebrani rozeszli się do domów, by jutro znów punktualnie o 20:45 spotkać się pod pomnikiem Bolesława Chrobrego.

Ponownie zapytaliśmy uczestników marszu czy towarzyszą im podobne emocje, co w czwartek, które spowodowały, że z podobną energią kolejny raz uczestniczyli w marszu.
- Jesteśmy tutaj dzisiaj ponownie, bo kochamy wolność. Kochamy i rozumiemy, i tak łatwo jej nie oddamy - skomentowała pani Ania.
- Przyzwyczailiśmy się do tego; cały czas było dobrze, a teraz wszystko się psuje - dodała pani Irena.
- Jesteśmy konsekwentni jak zaczęliśmy tak trzeba kontynuować i wiedzieć o co się walczy, czyli o to, żeby w Polsce była wolność - zabrał też głos pan Zdzisław.

- Przyjechałyśmy tutaj w ramach wsparcia, ale jest też to nasz weekendowy wyjazd wakacyjny. Stwierdziłyśmy, że zobaczymy co się dzieje też w innych miejscach w sprawie wolnych sądów, bo w Warszawie dzieje się dużo. Wakacje wakacjami, ale nie robimy sobie wolnego od demokracji. - Znicze w plecakach i szukałyśmy tylko miejsca, w jakim mogłyśmy je zapalić w słusznej sprawie - powiedziały nam Ania i Ania, pochodzące z Warszawy.

Oprócz marszu Łańcuch światła w Gnieźnie na rynku rozpoczęły się także Gnieźnieńskie Spotkania Teatralne. Dzisiejszy spektakl (relacja tutaj) czy raczej happening "Wielka gra. Gra o kraj" bardzo dobrze wpisał się w marsz. - Akurat tak się złożyło, że tak po prostu się stało, że te dwa wydarzenia dzieją się w tym samym miejscu w tej samej chwili. Ważne, żeby poruszać sprawy społeczne, a w naszym przypadku mówimy o nich językiem teatralnym - opowiedział krótko o połączeniu między spektaklem a marszem Mateusz Zadala ze Stowarzyszenia Teatr Krzyk, Zachodniopomorska Ofensywa Teatralna.

Zobacz zapowiedź piątkowej manifestacji

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto