- Bardzo się cieszę, że udało mi się ponownie sięgnąć po złoto. Na zawody pojechałem po kolejny tytuł mistrza Polski. Byłem bardzo zmotywowany i dobrze się przygotowałem do imprezy, bo wiedziałem, że muszę obronić mistrzowski tytuł. I ten plan udało mi się zrealizować - mówi Łukasz Kubiak z Absortio Gym.
W finale rybniczanin zmierzył się z Piotrem Uznańskim, zawodnikiem Maximus Fight Club Nowa Huta. Walka toczyła się w bardzo szybkim tempie. W trzech 2-minutowych rundach lepszy okazał się Kubiak. Rybniczanin we wszystkich swoich starciach imponował przede wszystkim techniką i szybkością.
- Jestem zadowolony z przebiegu walki. Moją mocną stroną okazały się kopnięcia i kolana. Słabsze strony zostawię dla siebie i trenera do przeanalizowania. Nad tym będziemy pracować na najbliższych treningach - mówi rybnicki wojownik.
Koledzy klubowi Łukasza z Rybnika również mają powody do radości. Zbigniew Wieczorek, Wiktor Drynkowski i Kamil Romański wrócili do Rybnika z brązowymi medalami. Tym samym nasi zawodnicy po raz kolejny podkreślili, że należą do czołówki najlepszych wojowników na świecie. W tegorocznych Międzynarodowych Mistrzostwach Polski w Muay Thai wzięło udział 117 zawodników z 30 klubów z całej Polski. W ciągu dwóch dni imprezy, stoczono w sumie 94 walki. Większość z nich była tak efektowna, że zgromadzona publiczność nie mogła narzekać na nudę.
Przypomnijmy. Ostatnia wygrana, to nie pierwszy sukces Łukasza. W roku ubiegłym, wywalczył on brązowy medal podczas Międzynarodowych Mistrzostw Litwy w Muay Thai oraz brąz na Mistrzostwach Europy na Łotwie.
W tajlandzkim Bangkoku został sklasyfikowany na miejscu od 5 do 8 w klasie "A" wśród najlepszych zawodników na świecie podczas Mistrzostw Świata Muay Thai.
Specjalnie na te zawody, do stolicy Tajlandii, mekki muay thai, przybyli zawodnicy z 82 krajów, między innymi z Jamajki, Iraku, Ugandy, Gruzji, Afganistanu czy Bangladeszu. Nie zabrakło również faworytów, czyli gospodarzy turnieju oraz reprezentantów Ukrainy, Turcji, Rosji, Białorusi i Polski.
Jak podkreśla nasz zawodnik, podczas pobytu w odległej Tajlandii, zdobył cenne doświadczenie, które z pewnością będzie procentować w przyszłości. W najbliższym czasie Łukasz Kubiak będzie się przygotowywał do kolejnych występów w reprezentacji Polski.
Ćwiczy między innymi technikę zadawania ciosów i kondycję. Wspólnie z kadrą rybniczanin, już za kilka tygodni wyjedzie bowiem na Mistrzostwa Europy, które w tym roku odbędą się w stolicy Włoch - Rzymie.
- We Włoszech chcę się dobrze zaprezentować i zdobyć cenne doświadczenie w starciu z najlepszymi zawodnikami. Jadę tam po medal. Mam nadzieję, że z osiągnięciem tego celu nie będę miał problemu - podkreśla zawodnik.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?