Mecz otwarcia dla torunian. 55:35 dla gospodarzy

Wyścigi po kolei:
1. Lahti, Musielak, Fajfer, Kułakow 2:4
Fajfer na trzecim okrążeniu wyprzedził Kułakowa, który na starcie prawdopodobnie spalił sprzęgło.
2. Kopeć-Sobczyński, Marciniec, Studziński, Stalkowski 5:1 (7:5)
Pewna wygrana Kopeć-Sobczyńskiego, za jego plecami Stalkowski atakował Marcińca, ale nieskutecznie, w dodatku na ostatnim łuku popełnił błąd i spadł na czwarte miejsce.
3. C. Holder, Miedziński, Gała, Pavlic 5:1 (12:6)
Za pierwszym podejściem ostrzeżenie dla Miedzińskiego za utrudnianie startu. W powtórce - rozstrzygnięcie na starcie.
4. Berntzon, J. Holder, Stalkowski, Marciniec 2:4 (14:10)
Zadecydował start, utworzyły się dwie pary.
5. Berntzon, Miedziński, Musielak, Fajfer 3:3 (17:13)
Berntzon wygrał start, za nim jechał Musielak, ale wyprzedził go Miedziński. Musielaka atakował jeszcze Fajfer.
6. C. Holder, Kopeć-Sobczyński, Gała, Lahti 5:1 (22:14)
Holder poza zasięgiem, bardzo dobra postawa Kopeć-Sobczyńskiego, który świetnie poradził sobie z Gałą na wyjściu z pierwszego łuku.
7. J. Holder, Kułakow, Pavlic, Studziński 5:1 (27:15)
Znów o wszystkim decydował start. Torunianie zaczynają odjazd po niemrawym początku?
8. C. Holder, Fajfer, Berntzon, Marciniec 3:3 (30:18)
Holder minimalnie przegrał start, ale na przeciwległej prostej łatwo poradził sobie po wewnętrznej stronie z dwoma rywalami.
9. Kułakow, J. Holder, Lahti, Jakobsen 5:1 (35:19)
Znakomita jazda parowa torunian, Holder czekał na Kułakowa.
10. Berntzon, Miedziński, Musielak, Stalkowski 3:3 (38:22)
Bez historii...
11. Kułakow, Miedziński, Lahti, Berntzon 5:1 (43:23)
Znakomity start torunian, tym razem Berntzon bez szans, jadąc bieg po biegu. Daleko z tyłu.
12. Jakobsen, Stalkowski, Kopeć-Sobczyński, Musielak (d/st) 1:5 (44:28)
Będzie powtórka biegu? Musielak zahaczył kaskiem o taśmę, którą... przytrzymał kamerzysta. Sędzia - nie wiadomo dlaczego - zwleka z decyzją. A jednak - wyniki zaliczone, Musielak z ostrzeżeniem za utrudnianie startu.
13. C. Holder, Fajfer, J. Holder, Pavlic 4:2 (48:30)
Świetny start Holderów, ale Fajfer zaczął atakować młodszego z braci. Tasowali się kilka razy, ostatecznie górą był gnieźnianin.
14. Gała, Kułakow, Miedziński, Jakobsen 3:3 (51:33)
Niespodzianka. Całkowicie zasłużone zwycięstwo Gały, wszystko rozstrzygnęło się na starcie.
15. J. Holder, Berntzon, C. Holder, Fajfer 4:2 (55:35)
Start wygrał Berntzon, ale w pogoń rzucił się młodszy z braci Holderów. Ostatecznie Szwed i Australijczyk stoczyli zaciętą walkę, wyprzedzali się kilka razy. Wygrał Holder. 55:35, honorowy wynik dla gości, aczkolwiek cieniem na zawodach położyła się decyzja sędziego w 12. biegu,

CAR GWARANT KAPI MEBLE BUDEX Start Gniezno 35:
1. Timo Lahti (3,0,1,1,-) 5
2. Adrian Gała (1,1,-,-,3) 5
3. Oskar Fajfer (1,0,2,2,0) 5
4. Oliver Berntzon (3,3,1*,3,0,2) 12+1
5. Jurica Pavlic (0,1,-,0) 1
6. Damian Stalkowski (0,1,0,2*) 3+1
7. Marcel Studziński (1,d,-) 1
8. Frederik Jakobsen (0,3,0) 3

eWinner Apator Toruń 55:
9. Wiktor Kułakow (0,2*,3,3,2) 10+1
10. Jack Holder (2,3,2*,1,3) 11+1
11. Tobiasz Musielak (2,1*,1*,d) 4+2
12. Adrian Miedziński (2*,2,2,2*,1*) 9+3
13. Chris Holder (3,3,3,3,1) 13
14. Kamil Marciniec (2*,0,0) 2+1
15. Igor Kopeć-Sobczyński (3,2*,1) 6+1
16. Aleks Rydlewski NS

Dobre wyniki Olivera Berntzona nie przechodzą bez echa. Obcokrajowiec Startu w tegorocznym sezonie ścigać się będzie także w PGE Ekstralidze. Szwed na zasadach gościa dołączył do zespołu Betard Sparty Wrocław.

W sobotę gnieźnianie pojadą mecz u siebie z Arged Malesą Ostrovią Ostrów Wlkp. Początek meczu o 19:15. Do sprzedaży otwartej trafi ograniczona pula biletów - będą one do nabycia tylko online. Więcej na bilety.startgniezno.com. Cennik: normalny - 40 zł, ulgowy - 30 zł, dziecięcy - 15 zł.