Ulica Grzybowo, najprawdopodobniej niedzielne słoneczne popołudnie. Mężczyzna, z wyglądu ok. 30 lat trzyma na smyczy dwa małe pieski. Jednego z nich uderza, a palcem grozi psu w typie amstaffa trzymanym przez kobietę stojącą naprzeciwko. W końcu uderzył szarego amstaffa, a ten zareagował agresywnie: chwycił w zęby jednego z mniejszych psów za kark, uniósł go i zaczął nim szarpać. Po kilku sekundach szamotaniny białego psa udało się uwolnić z zębów amstaffa. Zarówno kobieta jak i mężczyzna wydają się być zdenerwowani. Akcja rozegrała się przy ul. Grzybowo.
Co tam się właściwie stało? To próbuje ustalić Gnieźnieński Oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. - Uwaga! Poszukujemy osób z filmu, świadków bądź osób posiadających informacje o tym zdarzeniu. Otrzymaliśmy dzisiaj film z bardzo niepokojącym zachowaniem mężczyzny będącego z dwoma psami – napisało stowarzyszenie zaniepokojone sytuacją. Choć pod filmem znalazło się wiele negatywnych komentarzy, TOZ tłumaczy:
- Post ma na celu ustalenie osób z filmu, inne komentarze zwłaszcza "przypuszczające co zaszło i czy zawinił pies" są zbędne. Film przedstawia tylko fragment zajścia, wcześniej mężczyzna z filmu był sam z amstaffem i również źle go traktował, potem zjawiła się kobieta i dwa psy i zamienili się psami
– napisali Animalsi.
Jeśli rozpoznajesz osoby lub psy z filmu, skontaktuj się z towarzystwem pod numerem telefonu 692 687 779.
Mężczyzna bił psy, a jego amstaff rzucił z zębami. Gnieźnieński TOZ poszukuje osób z filmu!
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?