Mężczyzna wpadł do szamba znajdującego się tuż przy placu zabaw. Uratowała go pani sołtys [FILM]

Mężczyzna wpadł do szamba znajdującego się tuż pod placem zabaw. Uratowała go pani sołtys
Sołtys Gurowa otrzymała telefon od jednego z zaniepokojonych mieszkańców, że zapada się ziemia przy placu zabaw. Bernadeta Zuber, sołtys wsi zainterweniowała do służb dzwoniąc pod 112. Usłyszała, że ma sama zabezpieczyć teren. Pani sołtys odmówiła, gdyż nie była w stanie stwierdzić jaka jest skala uszkodzenia. Z obawą o własne bezpieczeństwo nalegała, by jednak służby się tym zajęły.

Jeszcze przed przyjazdem policji na miejscu się pojawił pracownik gminy w celu zabezpieczenia terenu. Obawy Bernadety Zuber się potwierdziły. Ziemia jeszcze bardziej się zapadła, a mężczyzna wpadł do szamba. Sytuacja była niebezpieczna, mężczyzna cały wpadł do środka, na chwilę go nawet nie było widać, po czym się wynurzył . Wtedy to pani sołtys podała mu rękę i pomogła mu się wydostać.

-Wpadł calutki. W pewnym momencie w ogóle nie było go widać. Po chwili wynurzył się, tam chyba tam wystają korzenie drzew, podpłynął do nich i się chwycił - relacjonowała pani sołtys dla TVN24.

Mieszkańcy wsi zastanawiają się kto dał zgodę na to, by w pobliżu szamba zbudować plac zabaw.Tam codziennie bawią się ich dzieci. To cud, że nie doszło do tragedii.

Wysłaliśmy zapytanie do urzędu gminy Niechanowo. Poniżej cytujemy odpowiedź jaką otrzymaliśmy od gminy podpisaną przez wójta Eugeniusza Zamiara.
W nocy z 12/13 stycznia w Gurowie na terenie przy placu zabaw (nie na placu zabaw) doszło do "zarwania się" części szamba przy budynku wielorodzinnym. Niezwłocznie po otrzymaniu informacji o zdarzeniu teren został zabezpieczony przez służby gminne. Obecnie sprawą zajmuje się spółdzielnia mieszkaniowa w Żydowie, jako zarządca nieruchomości odpowiedzialny za infrastrukturę sanitarną

Zobaczcie relację: Mężczyzna wpadł do szamba pod Gnieznem. Uratowała go miejscowa sołtys