Mieszkaniec Mogilna zapłacił pięćset złotych za parking!

Jak mówią municypalni, bardzo często do podobnych wykroczeń dochodzi przed gnieź-nieńskimi centrami handlowymi.

- Dlatego też patrol strażników często kontroluje te miejsca. - mówi Piotr Wierciński komendant Straży Miejskiej w Gnieźnie.

Mercedesa zaparkowanego w miejscu dla osób niepełnosprawnych municypalni zauważyli pod koniec października.

- Kierujący mercedesem, mieszkaniec Mogilna kilka tygodni temu był już wzywany przez Straż Miejską, ponieważ istniały podejrzenia, że parkuje na miejscu dla osoby niepełnosprawnej na kartę własnej babci, która - jak ustalili strażnicy ramach czynności wyjaśniających - jest obłożnie chora, co wyklucza przejażdżki. Mężczyzna nie stawił się w naszej siedzibie. Nie odbierał również kolejnych wezwań przesyłanych pocztą - mó-wi komendant Wierciński.

Mężczyzna miał jednak niesamowitego pecha, ponieważ kiedy kolejny raz przyjechał na zakupy do centrum handlowego przy Pałuckiej znowu "natknął" się na patrolujących parking strażników.

- Ponieważ mężczyzna nie reagował wcześniej na nasze wezwania strażnicy założyli mu blokadę na koło - przyznaje Piotr Wierciński. - Zdziwiony właściciel pojawił się po chwili. Został wylegitymowany, pokazał również sfatygowaną kartę osoby niepełnosprawnej wystawioną na jego babcię, która rzekomo robiła jeszcze zakupy w Galerii. Poprosili mężczyznę, żeby do nich zadzwonił, gdy babcia skończy zakupy - dodaje.

Podkreśla, że strażnicy doskonale zdawali sobie sprawę, że mężczyzna był w Galerii sam.

- Taką informację otrzymali od pracowników monitoringu centrum handlowego. Po upływie około 1,5 godz. właściciel mercedesa zadzwonił do Straży Miejskiej i przyjął mandat karny w wysokości 500 zł - mówi Piotr Wierciński.

Strażnicy przypominają, że kierowca niebieską kartą osoby niepełnosprawnej (jeżeli nie jest wystawiona na niego) może się posługiwać jedynie w przypadku przewożenia tej osoby.