Współpraca GOSiR-u i Mieszka sprowadza się do koordynacji dalszego szkolenia dzieci i młodzieży w ramach Akademii Mieszka w porozumienia z dyrekcją ośrodka. Wszelkie decyzje związane z funkcjonowaniem Akademii zarząd klubu będzie podejmował po konsultacji i w uzgodnieniu z dyrekcją ośrodka. GOSiR utworzy subkonto w celu pozyskiwania i wydatkowania środków od sponsorów gotowych wesprzeć działalność Akademii. Klub także utworzy subkonto, z którego środki będą dedykowane działalności młodych piłkarzy.
Ponadto, obie strony zobowiązują się do wspólnego organizowania cyklicznych spotkań z kadrą trenerską Akademii, rodzicami piłkarzy w celu przekazywania wszelkich niezbędnych informacji dotyczących żywotnych spraw Akademii i klubu.
Za organizację i funkcjonowanie Akademii będzie odpowiadał wyznaczony koordynator, powołany przez władze klubu w uzgodnieniu z władzami ośrodka. Porozumienie rozpoczyna się od 1 lipca i obowiązuje do odwołania. Od lipca Akademia będzie nazywać się Akademia Mieszko GOSiR Gniezno. - Mamy doświadczenie w szkoleniu dzieci i młodzieży, więc nie jest to dla nas żadna nowość. To z pewnością wyzwanie, któremu chcemy sprostać. W Akademii mamy sprawdzoną grupę trenerów. Jest także grono rodziców chętne do współpracy. Akademia utrzyma pewną autonomię wewnątrz klubu, ze swoim budżetem, pod nadzorem GOSiR-u - przyznaje Jacek Mańkowski, dyrektor GOSiR-u.
Prezydent Tomasz Budasz podkreśla, że "dziś, kiedy sytuacja finansowa klubu jest trudna, nie można się od niego odwrócić". - Głośno i wyraźnie mówię, że Miasto będzie wspomagało ten klub, przede wszystkim rozwój Akademii, w której zgrupowanych jest ponad 300 dzieciaków. Chcemy utrzymać miano jednego z najlepszych ośrodków szkoleniowych w Wielkopolsce. Pomimo tych trudności, takich jak utrata złotej gwiazdki w certyfikacji dla Akademii, działamy dalej. Wierzymy, że jest to tylko chwilowe - mówi Tomasz Budasz.
Prezes Maciej Ciesielski poinformował, że wskutek trudnej sytuacji finansowej klubu Mieszko w nadchodzącym sezonie w przeważającej mierze będzie opierał się na wychowankach. Zespół opuściła część zawodników. A cel? Jest nim utrzymanie się w III lidze. Co konkretnie oznacza trudna sytuacja? Dla płynności finansowej klubu ze Strumykowej brakuje kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wskutek epidemii koronawirusa część sponsorów wycofała się ze wspierania klubu. - Staramy się o dodatkowego sponsora. Mamy plan taki, żeby stopniowo ustabilizować sytuację finansową. Rozumiemy trudną sytuacją firm, które teraz przede wszystkim myślą o swoich pracownikach. Ale nasze działania są niezbędne, bo nie możemy opierać się na wsparciu Miasta. Co do sytuacji kadrowej, mamy możliwość wystawienia naszych wychowanków w rozgrywkach seniorskich. Pewnie w innych okolicznościach w tak szerokiej kadrze by się nie znaleźli - mówi M. Ciesielski.
A jak wygląda rozwój w Akademii? W pierwszym etapie proponowane są zajęcia dla 5 latków. Dziecko bezstresowo poprzez zabawę rozwija sprawność ogólną i wstępne zamiłowanie do aktywności ruchowej. W drugim etapie na bazie programu Akademii Młodych Orłów trwa nauka gry w piłkę nożną, pamiętając, że to ważny czas, w trakcie którego zawiązują się przyjaźnie na wiele lat.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?