MKS PR URBIS Gniezno przegrywa z Zagłębiem Lubin. Nie ma jednak powodów do wstydu!

MKS PR URBIS Gniezno przegrywa z Zagłębiem Lubin. Nie ma jednak powodów do wstydu!
Trybuny niewielkiej hali przy Paczkowskiego szczelnie wypełniły się zaraz po jej otwarciu, a nastąpiło to ponad godzinę przed rozpoczęciem meczu. Spora część kibiców musiała obejść się smakiem, co jest najlepszym dowodem na to, że budowa nowej hali w Gnieźnie jest niezbędna. Na szczęście ci, którym nie dane było objerzeć mecz w hali, mogli uczynić to poprzez transmisję na żywo na profilu klubu na Facebooku.

Fakt goszczenia u siebie drużyny z Lubina był niezwykle prestiżowy dla gnieźnianek. Zawodniczki Zagłębia są obrończyniami trofeum, obecnie zajmują drugie miejsce w PGNiG Superlidze kobiet, a niektóre z nich są reprezentantkami Polski. Tymczasem gnieźnianki są o jedną klasę niżej, choć też walczą o czołowe miejsca. Od pierwszych minut mecz był niezwykle wyrównany, a nawet były takie momenty, kiedy gnieźnianki prowadziły. Kibice zachwycali się znakomitymi paradami bramkarki Kamili Olejniczak oraz widowiskowymi, choć nie zawsze skutecznymi atakami MKS-u, w których brylowała Joanna Różańska.

W drugiej części pierwszej połowy zawodniczki z Lubina wyraźnie "odjechały" gnieźniankom na kilkunastopunktową przewagę, która trwała do końca meczu. Ostateczne zakończył się on wynikiem 21:43. Do ćwierćfinału awansowały zatem zawodniczki gości. Nie zmienia to faktu, że nasze zawodniczki nie mają się czego wstydzić, a środowy mecz był niezwykle cenny w kontekście zbierania doświadczenia.