Pierwsze wydarzenia, jakie ośrodek proponuje MOK w tym roku, to koncert chórów w najbliższą niedzielę - od 11.45 będą śpiewać kolędy pod pomnikiem św. Wojciecha przy ul. Chrobrego i udział w finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tutaj zobaczyć będzie można przygotowane przez instruktorów zespoły ośrodka wydarzenia: Od 11.00 balik karnawałowy pod hasłem "Magia cyrku", o 15.00 musical "Jaś i Małgosia" - który miał już kilka odsłon i za każdym razem cieszył się dużym powodzeniem - a o 19.00 spektakl "Łysa śpiewaczka", przygotowany przez Studio Teatralne MOK-u.
Na te wydarzenia jest ograniczona ilość miejsc - w placówce można dostać bezpłatne wejściówki. Przy wejściu wolontariusze WOŚP będą zbierać pieniądze do puszek.
Najbliższy miesiąc w MOK-u to także między innymi wystawa obrazów Marcelego Derengowskiego, zatytułowana nieco tajemniczo "Kwiaty i czas".
W tym roku ośrodek zamierza stawiać na artystów związanych z Gnieznem - w galerii zagoszczą więc Eryk Kuszczak, Jacek Strzelecki, Jerzy Andrzejewski, Mateusz Skrzydlewski. W kwietniu będzie można zobaczyć wystawę pokazującą Gniezno oczami artystów z miast partnerskich.
Wiele wydarzeń ma być tworzone przez uczestników na co dzień skupionych wokół MOK-u.
- Chcemy, żeby rok 2013 był rokiem uczestnika stałego - podkreśla Iwona Wiśniewska, instruktor ośrodka, zajmująca się głównie wystawami i przygotowaniem imprez. - Chcemy się chwalić, pokazywać, jak działają nasze sekcje, jak dzieci, młodzież i starsi spędzają u nas czas wolny.
Na czerwiec I. Wiśniewska zapowiada wielki koncert plenerowy, na którym wielu gnieźnian będzie mogło zobaczyć swoich znajomych i bliskich.
Nie zabraknie imprez mających już swoje tradycje: w lutym konwentu fantastyki, później wydarzeń związanych ze świętami, jak gala malowanego jajka, festiwalu filmowego "Offeliada".
Największą imprezą w tym roku, jak mówi Paweł Kostusiak, dyrektor MOK-u: "oczkiem w głowie", ma być Festiwal Kultury Kantońskiej, który odbędzie się od 12 do 18 maja.
- Przewidujemy wiele atrakcji, od pokazów indywidualnych, przez pokazy latawców chińskich, sztuki chińskiej, wyrobów z laki, tradycyjnej medycyny, sztuk walki, do tego, z czego słynie prowincja Kanton, czyli chińskiej opery - wymienia P. Kostusiak. Jak zaznacza, dokładny program będzie ustalony w porozumieniu z partnerami z prowincji, z którą miasto Gniezno nawiązało kontakty. Co ważne, Chińczycy wyszli z inicjatywą, żeby festiwal zorganizować na ich koszt.
MOK, jak mówi Iwona Wiśniewska, w ciągu roku organizuje około setki imprez własnych i drugie tyle współorganizuje.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?