Możesz dostać 500 zł kary za ten błąd przy skręcaniu autem!

Zobacz wideo: Akcyza na alkohol i papierosy w górę

Zgodnie z przepisami prawa sygnalizacja świetlna z zieloną strzałką umożliwia wykonanie skrętu w prawo pomimo czerwonego światła. Jednak koniecznie trzeba pamiętać o tym, że trzeba przy tym zachować szczególną ostrożność i trzymać się wytycznych opisanych w stosownym rozporządzeniu.

Jeśli chcemy wiedzieć, jak dokładnie powinniśmy zachować się w przypadku zielonej strzałki sygnalizacyjnej w prawo, powinniśmy sięgnąć po przepisy. Szczegółowe informacje znajdują się w rozporządzeniu Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2022 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz. U. Nr 170, poz. 1393). To właśnie w nich są zawarte dokładne, kluczowe dla danego przypadku informacje.

We wspomnianym rozporządzeniu koniecznie powinniśmy zapoznać się z paragrafem 96. Możemy tam przeczytać m.in. o tym, że sygnalizator S-2 nadający sygnał czerwony jednocześnie z sygnałem w kształcie zielonej strzałki zezwala na skręcenie w kierunku, który jest wskazywany strzałką. Analogicznie ten sam sygnalizator ze strzałką zieloną w lewo umożliwia na skręt w lewo wyłącznie z lewego skrajnego pasa ruchu za wyjątkiem sytuacji, gdy jest obecny znak drogowy uniemożliwiający wykonanie tego typu manewru. Jednocześnie wskazuje się tu na to, że zarówno skręt jak i zawracanie jest możliwe w powyższych przypadkach tylko wtedy, gdy kierowca wpierw zatrzyma się przed sygnalizatorem, a następnie ruszy nie utrudniając innym uczestnikom ruchu drogowego.

Z zasady zielona strzałka pozwala na kontynuowanie jazdy. Jednak skręt w prawo lub lewo przy sygnalizacji, która ma jednocześnie czerwone światło i zieloną strzałkę tworzy specyficzną sytuację, o której część kierowców zbyt łatwo zapomina. Przede wszystkim możliwość skrętu nie jest bezwarunkowa. Kierowca ma obowiązek najpierw zatrzymać się przed sygnalizacją świetlną, a następnie warunkowo może wykonać manewr skrętu. Co jest tym warunkiem? Kierujący pojazdem nie może w ten sposób zaburzać ruchu drogowego innych kierujących np. jadących drogą prostopadłą (ci mają w tym momencie zwykle zielone światło).

Jeśli nie zatrzymasz się przed światłami, możesz oczekiwać mandatu. Policja może za to ukarać mandatem w wysokości 100 złotych oraz jednym punktem karnym. Wyższa kara czeka nas wtedy, gdy wjedziemy na skrzyżowanie już po tym, jak zgaśnie taka strzałka. W takim przypadku policjant ma prawo nałożyć na nas karę aż 500 złotych oraz 6 punktów karnych.

Kierowcy mają często problem z tym, aby ocenić, kiedy mogą skręcić w lewo, a kiedy mają prawo zawrócić. Co do zasady zielona strzałka z czerwonym światłem pozwala na oba te manewry. Podobnie biała strzałka na niebieskiej tabliczce, czyli znaki F-10 i F-11. Jednakże jeśli mamy wyłącznie sygnalizator kierunkowy z zieloną strzałką w lewo, nie możemy wykonać manewru zawracania, a jedynie możemy skręcić. Za złamanie tego przepisu czeka nas mandat w wysokości 500 złotych.