Jak informowaliśmy wczoraj, na jeziorze Jelonek leżał konający łabędź. Niedaleko było widać też zwłoki innego ptaka. To nie był pierwszy taki przypadek w ostatnich dniach.
Przeczytaj więcej o sprawie: Zakrwawiony łabędź na jeziorze Jelonek
Dziś miały być znane wyniki ekspertyzy, która miała wskazać przyczynę śmierci pierwszego łabędzia. Przypomnijmy, że niewykluczone, że przyczyną zgonu mogła być ptasia grypa. Jak się dowiedzieliśmy, na wyniki musimy jednak poczekać do jutra.
Na terenie Gniezna na jeziorze Jelonek ujawniono przypadki padniętego dzikiego ptactwa (w sumie 3 łabędzie,1 mewa). Wszystkie zostały zabezpieczone, jeden z nich został skierowany do badania w Państwowym Instytucie Weterynarii w Puławach. Wyniki badania będą znane prawdopodobnie jutro, tj. 8 lutego - potwierdza nasze informacje Anna Dzionek, rzecznik UM w Gnieźnie.
Władze miasta apelują, by nie dokarmiać ptaków pływających nad jeziorem. W przypadku zauważenia martwego ptaka, nie należy zbliżać się do niego, lecz wezwać odpowiednie służby. - Apelujemy do mieszkańców o to, by nie dokarmiali dzikiego ptactwa zbierającego się nad jeziorem Jelonek oraz ograniczyli spacery ze zwierzętami na tym terenie. Właściciele drobiu powinni trzymać go w zamknięciu, w przeznaczonych do tego pomieszczeniach - ostrzega Anna Dzionek z urzędu miasta.
Zobacz film:
Łabędź na Jeziorze Jelonek w Gnieźnie
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
