Chmury gromadzące się nad Gnieznem nie zniechęciły mieszkańców, którzy w pełni korzystali z wolnego dnia na świeżym powietrzu. Na jeziorem Winiary spacerowały całe rodziny, nie brakowało także rowerzystów czy osób starszych. Wiele osób spędzało czas na plaży miejskiej, doglądając przepływające łabędzie. Trudno było jednak znaleźć maseczki na ich twarzach, mimo przebywania w większej grupie.
Około godziny 16 spadły krótkie, lecz intensywne opady deszczu. Zaskoczyły one mieszkańców, spacerujących w tym momencie wokół jeziora Jelonek. Wielu z nich skryło się pod pobliskimi drzewami, inni zdecydowali się uciekać do domów. Pogoda jednak szybko się poprawiła i część spacerowiczów powróciła na ścieżki wokół jeziora. Deszcz nie zmył jednak symboli, które za sprawą wandali pojawiły się dzisiaj na murze popularnej latem Latarni Na Wenei.
Wśród pozostałych parków największą popularnością niezmiennie cieszy się zrewitalizowany Park Trzech Kultur przy ul. Roosevelta. Dziś można było zauważyć tam dzieci jeżdżące na rolkach, seniorów odpoczywających na ławkach czy siedzące na trawie rodziny. Nieliczne osoby odwiedziły także Park Miejski gen. Andersa oraz Park Kościuszki przy dworcu kolejowym.
Gnieźnianie nie kończą w parkach. Późnym popołudniem po ulicach centrum spacerowało dziś wielu mieszkańców. Na ul. Chrobrego długie kolejki ustawiały się pod lodziarniami, które w czasie epidemii pozostają otwarte. Ożywiony był także rynek, gdzie część osób robiła sobie postój w czasie pieszej wycieczki. Niestety, także tam u wielu trudno było dopatrzeć się zasłoniętych twarzy, choć epidemia jeszcze nie ustąpiła.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?