Mieszkańcy Poznania narzekają na zapach spalenizny
Nieprzyjemny zapach był wyczuwalny w różnych dzielnicach Poznania, na smród spalenizny skarżyli się między innymi mieszkańcy Piątkowa, Winograd, Naramowic, Golęcina, Dębca, Wildy i Rataj. Wielu poznaniaków wskazywało, że winnymi ostrego zapachu są osoby, które palą plastikiem, ludzie grillujący nad Wartą, czy osoby wypalające trawę.
„Myślałam, że się pali w bloku”, „mimo przeciągów, wszystko śmierdzi gryzącym dymem”, „myślałam, że ktoś grilla na osiedlu robi”, „o 3.00 obudził mnie smród” – to tylko niektóre z komentarzy zamieszczanych w internecie, na społecznościowych grupach osiedlowych. Większość mieszkańców postanowiła zasnąć z zamkniętymi oknami.
Skąd się wziął zapach?
We wsi Śródka położonej w gminie Kleszczewo doszło do pożaru na polu. Jak poinformował rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Miejskiej w Poznaniu, czynności gaśnicze zostały rozpoczęte 11 maja o godzinie 18.00. Paliły się dwa stogi siana, dużej wielkości, o wymiarach 200 metrów długości, 8 metrach szerokości i 6 metrach wysokości.
Akcja wygaszania stogów trwała aż do godzin porannych 12 maja. W czasie prowadzonych działań nikt nie został ranny.
Sprawdź też:
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?