Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niewiele aptek chętnych do testów na COVID-19. Na terenie Wielkopolski tylko... trzy. Te, które się zgłosiły, jeszcze tego nie robią?

Nicole Młodziejewska
Nicole Młodziejewska
W Wielkopolsce testy wykonują tylko trzy apteki - w Poznaniu, Kostrzynie i Wolsztynie.
W Wielkopolsce testy wykonują tylko trzy apteki - w Poznaniu, Kostrzynie i Wolsztynie. pixabay.com
Zgodnie z zapowiedziami, od czwartku, 27 stycznia, w aptekach w całej Polsce będzie można wykonać bezpłatnie test antygenowy w kierunku COVID-19. Niestety, jak się okazuje, brakuje chętnych do testowania pacjentów. Jak poinformował w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski, w całym kraju do tego zadania zgłosiły się zaledwie 64 apteki. W Wielkopolsce sytuacja wygląda jeszcze gorzej - na ten moment testowania podjęły się tylko trzy apteki.

- Na starcie programu mamy 64 apteki, w których można wykonać test antygenowy. Kolejne 19 przesłało dokumenty zgłoszeniowe

- poinformował w czwartek na twitterze minister Adam Niedzielski.

W czwartek rano tylko w Wielkopolsce chęć testowania pacjentów wyraziły jedynie trzy apteki.

  • Apteka Dom Leków przy ul. Dąbrowskiego 57 w Poznaniu
  • DOZ Apteka. Dbam o Zdrowie Rodzinna przy ul. Rynek 14 w Kostrzynie
  • Apteka św. Józefa przy ul. Garbarskiej 10/13 w Wolsztynie

Po godzinie 12 na rządowej liście pojawiły się kolejne apteki. W Wielkopolsce było ich już łącznie 19, z czego w samym Poznaniu - trzy.

Apteki, które zgłosiły się do testowania jeszcze tego nie robią?

Jak się jednak okazuje, nawet w widniejących na liście ministerstwa aptekach nie można jeszcze zrobić testów na COVID-19. Tak jest m.in. w aptece w Poznaniu.

- Nie działamy jeszcze jako punkt testowania. To prawda, jesteśmy zgłoszeni, ale punkt jeszcze nie funkcjonuje. Nie jestem w stanie też powiedzieć, kiedy dokładnie zacznie, ponieważ musimy się do tego odpowiednio przygotować

- przekazuje nam farmaceuta z apteki przy ul. Dąbrowskiego 57 w Poznaniu.

Podobnie sytuacja wygląda w kostrzyńskiej aptece. Jak udało nam się dowiedzieć, tam również nie można było wykonać testu w czwartek. Ale pacjenci już dzwonili, by się zapisać.

Warunki lokalowe - największy problem aptek

Farmaceuci podkreślają, że, tak mała liczby aptek zgłoszonych do testowania nie wynika z niechęci. Problemem mają być przede wszystkim warunki lokalowe - żeby testować pacjentów, w aptece powinno być specjalnie wydzielone do tego miejsce, by potencjalnie zakażeni nie krzyżowali się z pozostałymi pacjentami.

- Oczywiście, sam pomysł uważam za słuszny, bo im więcej jest takich miejsc, gdzie pacjenci mogą wykonać testy, tym lepiej, jednak do tego są potrzebne warunki. My nie mamy takich możliwości, żeby oddzielić pacjentów z podejrzeniem, że są chorzy, od tych, którzy przychodzą zrealizować receptę

– wyjaśnia Magdalena Biesiada z apteki Botaniqa przy ul. Grunwaldzkiej w Poznaniu.

Czytaj też:

Zdaniem niektórych farmaceutów, problem ten mogłoby rozwiązać ustawienie namiotów przed aptekami. Na to jednak musi wyrazić zgodę resort.

– Czy nie byłoby rozsądniej, dać nam możliwość ustawienia namiotów przed apteką? Po pierwsze, nie będziemy wtedy krzyżować pacjentów, po drugie, jedna osoba będzie wykonywać testy, a druga dysponować leki

– proponuje Marcin Staniewski, właściciel jednej z aptek na poznańskiej Wildzie.

Jak zapewnia minister Niedzielski, lista aptek wyknujących testy w kierunku koronawirusa ma być aktualizowana na bieżąco. Można ją znaleźć na stronie rządowej stronie pacjent.gov.pl (kliknij tutaj).

Zobacz też:

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto