Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Blue City w Warszawie otwarto 20 lat temu. Planowano tu m.in. park rozrywki Michaela Jacksona i tureckie wesołe miasteczko

Kamil Jabłczyński
Kamil Jabłczyński
Otwarcie Blue City w 2004 roku. Kolejka ludzi do sklepu Mega Avans
Otwarcie Blue City w 2004 roku. Kolejka ludzi do sklepu Mega Avans Jacek Turczyk / PAP
W tym roku warszawskie centrum handlowe Blue City świętuje 20-lecie swojej działalności. Budynek, w którym się mieści, ma niezwykle intrygującą historię. Owiana tajemnicą nieruchomość, przez kilka lat nie była obiektem zainteresowania. Nagle pojawili się tureccy inwestorzy i zainicjowali budowę galerii. Wcześniej planowano tu m.in park rozrywki sygnowany twarzą Michaela Jacksona. Dzięki rozmowie z Yoram Reshefem, który zarządza centrum handlowym, udało mi się odsłonić arcyciekawe losy tego miejsca.

Spis treści

Przypominamy nasz artykuł z 2023 roku.

Gigantyczne tłumy na otwarciu Blue City

Te obrazki obiegły całą Polskę. Kolejki pod wejściem, setki, jeśli nie tysiące osób liczące na zakup sprzętu w sklepach "Mega Avans". - Wówczas był szał na DVD. Oni w ofercie na otwarcie sklepu przygotowali promocje na odtwarzacze za 99 albo 199 zł. Wtedy to była rewelacyjna cena. Ludzie ustawili się w kolejce od 4 nad ranem. Tłumy robiły wrażenie, ale z perspektywy Blue City to nie oznaczało jeszcze sukcesu. - wspomina Yoram Reshef, który dzisiaj jest wiceprezesem Blue City i od lat zarządza centrum handlowym. Chodziło o to, że nie byli to klienci, którzy zostali na dłużej. Po zakupach opuścili centrum handlowe. - W kategorii sukcesu można oceniać jedynie to, że wszyscy mówili o Blue City - dodaje.

Ale jak w ogóle do tego doszło? Do kolejek, do powstania centrum handlowego i powstania dość nietypowego jak na warszawskie warunki budynku. Po ukończeniu stał on bowiem przez kilka lat pusty. Po mieście chodziła głównie plotka o parku rozrywki Michaela Jacksona.

Tureckie inwestycje w Polsce

W latach 90. XX wieku w Polsce pojawił się turecki biznesmen Sabri Begdasz. Planował zainwestować tutaj w różne projekty duże pieniądze m.in. tor Formuły 1 czy lotnisko w Białej Podlaskiej. To, co udało mu się zrealizować, wraz z grupą tureckich inwestorów to budynki w Warszawie - wieżowiec przy Placu Zawiszy znany dziś jako Atlas Tower oraz budynek centrum Handlowego Blue City. -Byliśmy też właścicielami biurowca znanego obecnie jako Atlas Tower. Warszawiacy pieszczotliwie nazywają go “toi toiem” ze względu na to jak wygląda elewacja i fakt, że architektem był Vahap Toy - mówi mi Krzysztof Sajnóg, wieloletni współpracownik Reshefa i durektor biura marketingu w Blue City.

Blue City w 2004 roku
Elewacja Blue City w 2004 roku. Dziś została zmieniona, pojawiły się okna wewnątrz bowiem znajduje się przestrzeń biurowaJacek Turczyk / PAP

Jeśli chodzi o Blue City to był tu pewien przerost formy nad treścią. Oni sami chyba nie do końca wiedzieli, co tu będzie. Planowali centrum handlowe połączone z parkiem rozrywki, ale pojawiały się też dziwne pomysły jak parking na najwyższych piętrach. Tak naprawdę zbudowali tu coś na potrzeby Stambułu, a nie Warszawy. Potem liczyli, że Michael Jackson umieści tu park rozrywki, ale nie był zainteresowany zainwestowaniem tutaj pieniędzy. Raczej chciał dać twarz takiemu przedsięwzięciu i czerpać z tego korzyści - opowiada nam Yoram Reshef.

Temat parku rozrywki Michaela Jacksona dał początek centrum handlowemu

W 1997 roku do Polski przyjechał Amnon Shiboleth, wówczas prawnik Michaela Jacksona, by uzgadniać temat parku rozrywki, powiązanego z artystą, w Warszawie. Szybko jednak okazało się, że nic z tego nie będzie. Jackson nie do końca chciał tu inwestować pieniądze. Raczej chodziło o to by dać temu twarz. Natomiast wizja biznesu z tureckimi biznesmenami stała się dla Shiboletha realna. Był zainteresowany nieruchomościami Turków. Negocjacje wyglądały tak, że przez trzy dni bez przerwy ówcześni właściciele Blue City i ludzie Shiboletha siedzieli zamknięci w jednym miejscu aż udało im się wynegocjować współpracę i przejęcie tego miejsca oraz biurowca przy Placu Zawiszy.

Otwarcie Blue City w 2004 roku. Kolejka ludzi do sklepu Mega Avans
Otwarcie Blue City w 2004 roku. Kolejka ludzi do sklepu Mega AvansJacek Turczyk / PAP

Można powiedzieć, że to był jeden z pierwszych prawdziwych biznesów w amerykańskim stylu jakie tu zrobiono. Do ludzi Shiboletha trafiło 51% udziałów. Turcy posiadając 49% mieli pełną informację o działaniach, ale zostali pozbawieni decyzyjności i z czasem się z interesu wycofali. - Po ukończeniu budowy budynek przez kilka lat stał pusty. Kiedy tu wszedłem to zastałem na parterze wodę do kostek. Część ścian trzeba było wyburzyć, zmienić, stworzyć balkony i antresole umożliwiające przejście ludziom z jednej strony na drugą. Wnętrza nie były wcześniej funkcjonalne - opowiada mi Yoram Reshef.

Zauważa jednak, że wykonawcy nie oszczędzali pieniędzy na urządzeniach i technologii. - Po tych kilku latach, gdy było już bezpiecznie, włączyliśmy prąd, windy i schody ruchome bez problemu ruszyły - mówi Reshef. - Prawda jest taka, że sporo ciężkiej pracy i czasu zajęło nam osiągnięcie sukcesu komercyjnego. Najemcy początkowo nieco grymasili, że spodziewali się większego ruchu - dodaje. Część najemców przyciągnął bowiem z Galerii Mokotów. To tym centrum handlowym wcześniej zarządzał.

Największy na świecie
Największy na świecie "Torcik Wedlowski" w Blue CityPiotr Rybarczyk / PAP

Początki centrów handlowych w Warszawie

- Po około dwóch latach funkcjonowania w Galerii Mokotów, którą budowałem i zarządzałem spotkałem Amnona Shiboletha. Właśnie szukał osoby, która podjęłaby się przebudowy budynku dzisiejszego Blue City i stworzenia nowego centrum handlowego. Przedstawił mi ofertę. Dużo ryzykowałem, ale ja lubię wyzwania - opowiada Yoram Reshef.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto