Ninja Warrior Polska. Gnieźnianka wystąpiła w programie!

24-letnia Paula Kulig z Gniezna ma 164 cm wzrostu i 54 kg. w tym roku kończy szkołę z tytułem Technika Masażysty i będzie mogła spełniać się w pracy, która ją szczerze pasjonuje. Sport od zawsze był jej wielką miłością. Poświęcała dużo czasu na to, by się w tym kierunku realizować, co nie zawsze było zrozumiałe przez jej rodziców. Mimo to, teraz są dumni z tego, co robi i osiąga ich córka. Ma przy sobie osoby, które ją ciągle wspierają i mocno kibicują.

- Jestem osobą, która stale chce się rozwijać dlatego występ w programie Ninja Warrior był dla mnie bardzo ważny- to świetny test pod względem sprawności fizycznej oraz psychicznej. Tutaj stres sięga zenitu i niestety trzeba to opanować, żeby móc w pełni skupić się na pokonywaniu przeszkód. Odkąd zobaczyłam ten program marzyło mi się żeby dostać szansę I spróbować swoich sił. A zawsze jak sobie coś postanowię czy wymarzę, to chcę to zrealizować - zatem już we wtorek będzie można zobaczyć jak walczyłam o spełnienie marzeń. Pokonywanie własnych słabości, rywalizacja z samą sobą, przełamywanie barier i wychodzenie poza własną strefę komfortu - to jest to co mnie napędza. Odnośnie rodziców - pomimo tego, że sport zabierał mi wiele czasu, z racji tej mogłam poświecić go mniej rodzinie - teraz można zrozumieć dlaczego tak było i co mogłam tym osiągnąć. Rodzina mnie wspiera i jest dumna

- przyznaje Paula, która na co dzień trenuje biegi typu ninja, należy do drużyny Biegun Ninja Team.

We wtorkowym programie mogliśmy obejrzeć występ Pauli Kulig w Arenie Gliwice. Tor eliminacyjny składa się z 6 przeszkód: lot Tarzana, zjazd na chustach, tańczące kamienie, kołyszące pierścienie, tańcząc z kulkami oraz krzywa ściana. Paula przeszła go jak burza i zakwalifikowała się do półfinału z czasem 4:28:50!

Trzeba podkreślić, że w całym odcinku kobiety wiodły prym w rywalizacji, bowiem do półfinału dostały się cztery panie. Bliscy Pauli byli obecni w hali z transparentem z hasłem: "Z kopyta Kulig rwie, hej Kulig rwie", nawiązującym do znanej piosenki Skaldów.

Tor półfinałowy to zupełnie inny poziom trudności. Składa się on z pięciu przeszkód: bieg parkourowca 2, monety, ruchomy drążek, skok na drążku, a także przeprawa przez komin. Niestety, nasza zawodniczka odpadła podczas skoku na drążku. Mimo to, należą się jej ogromne słowa uznania, bowiem wykazała się niesłychaną siłą, determinacją i wytrwałością!

„Ninja Warrior” to światowy fenomen, który narodził się 25 lata temu w Japonii. Rodzime wersje programu można było oglądać w kilkudziesięciu krajach na całym świecie, m.in. USA, Chinach, Egipcie, Francji, Niemczech, Indonezji, Izraelu, Włoszech, Malezji, Holandii, Rosji, Hiszpanii, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Uczestnicy programu muszą przejść wyjątkowy tor przeszkód liczący 150 metrów. Tworzą go różnego rodzaju kratownice, konstrukcje metalowe, łańcuchy i baseny.