Łóżka dla pacjentów dostał szpital powiatowy dzięki kontaktom gnieźnieńskich działaczy społecznych z organizacjami i osobami prywatnymi w Niemczech.
Łóżek jest 59. Część z nich już znalazła się w salach chorych. Będą wykorzystywane na oddziale chirurgii, wewnętrznym "A" i intensywnej terapii kardiologicznej. Są używane, jednak w stanie bardzo dobrym i jak zaznacza Mateusz Hen, zastępca dyrektora Zespołu Opieki Zdrowotnej w Gnieźnie do spraw lecznictwa, mogą posłużyć przez kolejne 20 lat.
- Łóżko jest jednym z podstawowych elementów, z jakimi ma do czynienia pacjent. Wiadomo, że to nie łóżko i nie budynek leczą, ale personel. Jednak leżąc kilka dni, czy czasami kilkanaście tygodni, bo takich pacjentów też mamy, to łóżko jest codziennym towarzyszem - mówi M. Hen.
Henryka Włódarczak, pielęgniarka oddziałowa z gnieźnieńskiej chirurgii, przyznaje, że podarowane łóżka są znacznie lepsze niż te, które były tu używane wcześniej. Mają uchwyty do kroplówek, nie potrzeba więc osobnego stojaka, regulowaną wysokość samego łóżka, jak i zagłówka.
- To niezwykle ułatwia pracę i dla pacjentów, którzy są po zabiegach operacyjnych, leżenie w takim łóżku to o wiele większy komfort. Te łóżka, które mieliśmy, w pewnym stopniu posiadały te funkcje, ale nie wszystkie - mówi pielęgniarka.
Ten dar trafił do szpitala w Gnieźnie za sprawą mieszkających w Stuttgarcie ks. prof. Witolda Broniewskiego i Andrzeja Szmyta, którzy dowiadując się, że łóżka zostaną przekazane jako darowizna, starali się, by przyjechały właśnie tutaj.
Nowe łóżka cieszą, jednak w ZOZ-ie przeważają ostatnio złe wiadomości. Prowadzona reorganizacja zakłada zmniejszenie kilku oddziałów, a niezadowolony ze zmian personel nie wyklucza protestu.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?