Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy katalog kar dla niegrzecznych uczniów, z którego będzie mógł korzystać dyrektor. Projekt ustawy w Sejmie [LISTA]

Sylwia Rycharska
Sylwia Rycharska
Pouczenie, przeprosiny, a nawet skierowanie do prac porządkowych na rzecz szkoły - to jedne z kilku możliwości wyciągania konsekwencji wobec uczniów przez dyrektorów szkół. Trwają prace nad projektem ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich Ministerstwa Sprawiedliwości.

Sprawdź, jak jeszcze dyrektorzy mogliby karać uczniów --->>>
Pouczenie, przeprosiny, a nawet skierowanie do prac porządkowych na rzecz szkoły - to jedne z kilku możliwości wyciągania konsekwencji wobec uczniów przez dyrektorów szkół. Trwają prace nad projektem ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich Ministerstwa Sprawiedliwości. Sprawdź, jak jeszcze dyrektorzy mogliby karać uczniów --->>>Ludwik Kostus/Zdjęcie ilustracyjne
Pouczenie, przeprosiny, a nawet skierowanie do prac porządkowych na rzecz szkoły - to jedne z kilku możliwości wyciągania konsekwencji wobec uczniów przez dyrektorów szkół. Trwają prace nad projektem ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich Ministerstwa Sprawiedliwości. Dyrektorzy z Poznania różnie odnoszą się do pomysłu resortu.

W świetle nowych przepisów, aby wyciągnąć konsekwencje wobec niegrzecznych uczniów, dyrektorzy nie musieliby już zawiadamiać sądu rodzinnego lub policji o przejawie demoralizacji, lub popełnieniu przez nieletniego czynu karalnego (poza czynami zabronionymi wyczerpującymi znamiona przestępstwa ściganego z urzędu lub przestępstwa skarbowego).

Jeśli uzyskaliby zgodę rodziców, mogliby sami zastosować adekwatne działania wychowawcze. W przypadku jej braku dyrektor musiałby powiadomić sąd rodzinny, tak jak było to do tej pory.

Katalog nowych kar - środków oddziaływania wychowawczego - możesz sprawdzić w galerii:

- Ostrzeżenie polega nie tylko na wskazaniu nieprawidłowego zachowania, lecz dodatkowo powinno zawierać wskazanie, że w przypadku ponownego niepożądanego zachowania zostaną podjęte dalej idące środki, z zawiadomieniem sądu rodzinnego o potrzebie wszczęcia postępowania na podstawie niniejszego projektu włącznie - czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy.

- W przypadku, gdy zachowanie nieletniego będzie polegało, na przykład na śmieceniu, przestawianiu ławek i innych sprzętów szkolnych czy pisaniu na ścianach szkoły dyrektor będzie miał możliwość nakazania nieletniemu przywrócenia do stanu poprzedniego, czyli uprzątnięcia wyrzuconych przez nieletniego śmieci, ustawienia sprzętów we właściwych porządku czy usunięcia napisu ze ściany - czytamy dalej.

Co istotne, projektowane zapisy nie wyłączają zastosowania wobec nieletniego kar przewidzianych w statucie szkoły.

Co na to dyrektorzy szkół w Poznaniu?

Projektowane zmiany dyrektor Zespołu Szkół Komunikacji im. Hipolita Cegielskiego uważa za dobre rozwiązanie. - Każdemu, a zwłaszcza młodemu człowiekowi trzeba dać szansę poprawy zachowania. "Jeśli wyrządziłeś szkody, to musisz je naprawić".

Poszerzanie kompetencji dyrektora łączących się z wpływaniem na uczniów widzi pozytywnie też dyrektor Szkoły Podstawowej nr 51 im. Bronisława Szwarca, Kamilla Pona.

- Natomiast wskazane środki mogą być trudne do wyegzekwowania, ponieważ można z nich korzystać tylko za zgodą rodziców. A występowanie problemów z uczniem wykazującym zdemoralizowane zachowanie bardzo często wynika z problemów w domu – wyjaśnia dyrektor. - Profilaktyczne spotkania z policją przynoszą lepsze efekty niż np. nakaz posprzątania szkoły - dodaje.

Dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych im. Rogera Sławskiego, Arkadiusz Dratwa zwraca uwagę, że samo skrócenie drogi decyzyjności jest dobre. Zanim sąd rodzinny zdecydował, co zrobić z danym uczniem – od momentu wpłynięcia zawiadomienia przez dyrektora szkoły - mijał bardzo długi czas.

- Problem jest jednak z określeniem poziomu prac porządkowych. Z pewnością powinny być one lekkie. Ale kto to określi? Bez katalogu tych prac, który stworzyliby pedagodzy z sądem, jest to ryzykowne rozwiązanie. Wymaga bardzo wysokich kompetencji od dyrektorów. Poza tym samo nakładanie tych środków wychowawczych powinno być ewidencjonowane - mówi dyrektor.

Inaczej na sprawę spojrzał Andrzej Kaczmarek, dyrektor Zespołu Szkół Handlowych im. Bohaterów Poznańskiego Czerwca '56.

- Myślę, że zaproponowane rozwiązania są zbyt daleko idące, ale rozumiem, że ułatwiłyby w pewien sposób pracę sądów rodzinnych. Szkoła jest instytucją administracji świadczącej, a stosowanie systemu kar należy do wymiaru sprawiedliwości - zaznacza dyrektor. - Poza tym, żaden człowiek nie jest własnością drugiego, więc dziecko nie jest własnością rodzica. Odpowiedzialność za swoje czyny należy ponosić, ale określać ją powinien organ kompetentny, czyli sąd - dodaje.

Podobny głos sprzeciwu usłyszeliśmy od dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego im. Generałowej Zamoyskiej i Heleny Modrzejewskiej, Małgorzaty Dembskiej.

- Dyrektorzy w swoim wachlarzu oddziaływań wychowawczych mają środki dyscyplinujące, takie jak udzielanie nagan. Nie widzę sensu więc tworzenia nowych możliwości. Tym bardziej że w zdemoralizowanych przypadkach skierowanie np. do prac porządkowych może nie mieć sensu. Z takim uczniem trzeba rozmawiać, by znaleźć przyczyny takiego zachowania - zaznacza dyrektor.

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowy katalog kar dla niegrzecznych uczniów, z którego będzie mógł korzystać dyrektor. Projekt ustawy w Sejmie [LISTA] - Głos Wielkopolski

Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto